Shigaraki x Dabi (YAOI )

#7

- Nie drap się !!!

- Nie drapie się już przecież pacanie !

- Taa widziałem .

Shigaraki wstał z fotelu i poszedł do kuchni . Otworzył lodówkę i stał tak przez 10 min.

- A ty co boga zobaczyłeś , że się tak patrzysz w tą lodówkę ?- powiedział bliznowaty .

- Taa- powiedział nie zwracając szczególnej uwagi na Dabiego.

Bliznowaty momentalnie zaśmiał się pod nosem . Tomura popatrzył się na niego z zapytaniem.

- Jeżeli ty się znowu ze mnie śmiejesz to ja cię chyba!! - krzyknął

- Nie , nie !!- powiedział wybuchając śmiechem .

- Zaraz ci coś zrobię przysięgam .- powoli zaczął się zbliżać do Dabiego .

Niebiesko włosy momentalnie rzucił się na bliznowatego i położył cztery palce na jego szyi .

- Nie chcesz , żebym dołożył piąty palec .

- No a co się stanie niby ?

- Rozjebie ci ten kark w 3 sekundy.

- Taki masz dar ?

- No

- Spoko .

Bliznowaty szybko pozbył ręki Tomury z jego gardła i tym razem to on znalazł się na górze a niebiesko włosy pod nim .

- Co ty odwalasz ?!

-To samo mogłem ciebie spytać .

- Próbowałem cię zabić .- Lekko się uśmiechną - A teraz łaskawie zejdz ze mnie !!

- Bo ?

- Słuchaj jak cię dotknę to nie skończy się to kolorowo .

- Zamierzasz mnie dotykać ? - popatrzył z uśmiechem na Shigiego na co ten się lekko zarumienił.

-....

Dabi zszedł z chłopaka i usiadł obok .

- Ja idę spać .- powiedział znudzony Shigi

- Jest dopiero 21 , tak szybko ?

- To wymyśl coś .

-Hmm...- pomyślał chwilę .- A na czym polega twój dar ?

- ... Po co ci to ?

- Tak z ciekawości .

- Kiedy dotknę czegoś - podszedł do szafki na której stał pusty wazon .- pięcioma palcami to , to się rozpada . - złapał za wazon najpierw czterema palcami a potem dołożył jeszcze piąty . Wazon momentalnie zamienił się w proch .

- Mhm , a możesz to pózniej przywrócić do dawnej postaci ?

- Nie . Overhaul tak umie z tego co słyszałem .

- Fajnie . Pewnie ciebie też ciekawi mój dar . -powiedział pewnie

- Nie szczególnie ....

-...    ( autorka : Jak to napisałam to miałam takie , Dabi : HOW DARE YOU TOMURA !?!? XD )

- No dobra mów .

- Kremacja. Mówiąc prościej - ogień . Ale na pewno ten ogień ma większą temperaturę od Shoto Todorokiego .

- Ciekawie . Jesteście jakoś spokrewnieni ?

- Pff ja i Shoto ? Plotki .

- Mhm .

-.... - uśmiechną się pod nosem

- Jak znowu będziesz z czegoś lać to tym razem na prawdę cię-

- AHHH - wybuchł śmiechem

- Co ty odwalasz ?

- Naśladuję cię - dalej się śmiał

- Dobra sam tego chciałeś ty zboczeńcu !- ponownie rzucił się na bliznowatego .

Tomura ponownie go przygniótł i przyłożył swoje cztery palce na jego szyi . Dabi nic z tego sobie nie robił , dalej się śmiał . W pewnym momencie Shigaraki nie specjalnie drugą ręką podparł się jego uda przez co bliznowaty gwałtownie ruszył nogą . Tomura szybko zabrał z tamtąd rękę ale przez to że brunet odsunął nogę chłopak stracił równowagę i zaczął spadać w jego stronę .

...

HEYYY , 4 dni mnie tu nie było albo nawet 5 ale nie chciało mi się i nie mam weny totalnie. Uważam , że ten rozdział jest w chuj nudny dlatego dodałam na koniec coś co mogło ewentualnie kogoś zaciekawić . Przepraszam za taki gówniany rozdział . Btw to tak jakoś mało przekleństw dzisiaj XD

Arigato - Dziękuję

BAYOOO