𝕎𝕒𝕝𝕔𝕫𝕒̨𝕔 𝕫 𝕞𝕣𝕠𝕜𝕚𝕖𝕞 [Tom Riddle X OC]

19. Serce z lodu

EPILOG

Ludzie z przerażeniem patrzyli na chłopca celującego różdżką w dwie dziewczynki. Wyglądał jakby postradał zmysły. Jakby widok martwego ciała na śniegu odebrał mu rozum.

-To wasza wina! -Krzyczał chłopak w oczach mając istne szaleństwo.

-Crucio! -Powiedział opętanym głosem a pisk jednej z dziewczyn rozniósł się w powietrzu. Blondynka upadła na podłogę wijąc się z bólu a chłopak śmiał się na całe gardło.

-Protego! -Krzyknął ktoś z tłumu a chłopak spojrzał w jego stronę.

-Uspokój się dzieciaku! Tak nie można! -Powiedział jakiś łysy mężczyzna a Tom Roześmiał się.

-Nie można bezkarnie zabić mojej dziewczyny. -Warknął a gdzieś obok usłyszał ciche prychnięcie. Odwrócił się w tamtą stronę a jego spojrzenie padło na platynową czuprynę swojego byłego przyjaciela.

-Co jest Tommy ktoś ci zabił dziewczynę? -Zapytał Anthony z kpiną a w oczach i tak już wściekłego Toma zabłyszczały czerwone iskry. W ciągu zaledwie sekundy Riddle uniósł różdżkę.

-Avada Kedavra. -Cichy głos Toma dotarł do niewielu uszu, ale zielone światło które uderzyło Malfoya w pierś widział każdy znajdujący się na ulicy. Przerażeni ludzie zaczęli się chować a chłopcy którzy stali obok Anthonego zaczęli tłumaczyć się Tomowi.

-Mówiłem mu żeby przestał, że to beznadziejny pomysł. -Jąkał się Colin a Tom za śmiał się krótko.

-Jakoś nie podziałało. -Powiedział Riddle z obłędem w oczach.

-Avada Kedavra. -Z jego różdżki pomknął kolejny promień zielonego światła i kolejne ciało padło na zaśnieżoną ziemię.

-Ekspeliarmus! -Po Hogsmade rozniósł się doniosły głos Dumbledora a różdżka którą chłopak trzymał w dłoni pofrunęła w stronę profesora.

-Coś ty zrobił Tom. -Dyrektor spojrzał na chłopca zrozpaczony a wzrok Riddla padł na martwe ciało dziewczyny leżące pod nogami starca.

-Musiałem ją pomścić... -Powiedział chłopak złamanym głosem po czym podniósł wzrok na mężczyznę i zaśmiał się opętańczo.

-Ale jeszcze nie skończyłem. -Powiedział, po czym z cichym trzaskiem rozpłynął się w powietrzu.