Jak jedliśmy se hot-dogi to zadzwoniła Zuza i wydarła się że jak nie przyjdziemy to skopie mi dupę
-idziemy
-nom kk- sobie tak szliśmy i gadaliśmy nom fajnie byo ale jak dotarliśmy do lodowiska to dostałam prawie w ryj bo menda rzuciła we mnie łyżwami
-CzEmU mNiE zOsTaWiŁaŚ?!
-bo puszczali Kruszwila?
-ლ(・﹏・ლ)
-doobra chodźmy ._.-powiedział V i ruszyliśmy dupę i poszliśmy wypożyczyć łyżwy.
Jak weszliśmy na lodowisko to reszta na nas czekała
Ludzi było na początku w chuj naszczęście potem se poszli
-gAjS zAgRaJmY w BeRkA kUvA-i tak goniliśmy się aż Tosia potknęła się o mnie a ja potknęłam się o Variana który potknął się o Zuze i wszyscy wyjebaliśmy się o ziemię.
-Kurwa...-powiedziałam
-co?
-chyba se dupę złamałam xDD
-aha xD-potem se jeździliśmy aż pracowniczy nas wyjebali i poszliśmy gdzieś indziej
-gdzie teraaaz?-zapytał się V
-kUvA dO ArKaD-wydarła ryj na całą ulicę Zuza
-bedziemy tam jechać prawie godzinę wiesz?-wspomniałam
-w dupie to mam ją chcem sushi z Arkad
-kuźwa nie stać mnie na takie rzeeczyy
-to ci postawie ramen
-doobra-i tak pojechałyśmy
Of course zapłaciliśmy chyba ok 10 zł (co kuva?) i tak se jechaliśmy
Jak dojechaliśmy do dworca to pojechaliśmy jeszcze jebaną 7 musieliśmy bo jebać że fokus zraz przy dworcu ale Zuza chce do aRkAD jebaniec jeden naszczęście tamte bilety akutrat są darmowe lmao
Jak dotarliśmy to of korse z Tosią od razu wypieprzyły do sklepów pomimo że mieliśmy iść na Sushi a że mi się nudziło to wkurwiałam Variana i wchodziłam na schody ruchome które jeżdżą w dół bo jestem pojebana
-ja jebie złaź xDD
-NIEEEE KURWA
-złaź!-wydarł się i zaczął jak ja wchodzić po schodach
-sPiErDaLaJ z MoJeJ zIeMi!!!1-ale mugol nie posłuchał i zabrał mnie z tych schowów
-... chodźmy do biedry lmao-powiedziałam i zaczęłam ciągnąć mugola cepa do biedronki~~~
-cHoDz Po MiNi PiZzE!!!-kupiliśmy se po mini pizzy
-dobra jebać 20 min nie ma dziewczyn zapiszę do Zuzy
Tu pisanko du Zuzy lmao
Me-kuźwa debilu chodź tu bo z V czekamy 20 minut kuźwaaaa
Zuza-fak ju ja tu zostaję
Me-to jadę do domu lmao
Zuza-kk pa uwu
Koniec pisanka
-czuję się odrzucona-stwierdziłam i zaczęłam kierować się do wyjścia
-idziemy bez nich?-zapytał się Varian
-no powiedziała że spk to idę. Jak chcesz zostań
-nie no idę z tobą-potem pojechaliśmy na dworzec to kupiłam se jeszcze gorąca czekoladę bo why not kuvaa
-wydaliśmy jebane 10 zł żeby tu przyjechać i nawet nic nie robić-stwierdziłam
-jedziemy coś obejrzeć u mnie?
-nom dobra uwu~~~
![](https://img.wattpad.com/cover/220479518-288-k702198.jpg)
CZYTASZ
•me x Varian czyli moje chore umysłowo LoVe sToRy•
HumorOSTRZEŻENIE: grozi trwałym uszczerbkiem na zdrowiu to jest bardzo chore umysłowo pewnie dużo przekleństw pewnie dużo słabych żartów możliwe że podteksty życzę miłego czytanka (prosz nie pytać co mam z głową)