•me x Varian czyli moje chore umysłowo LoVe sToRy•

#11 snapmodbicz

Jak była ok 3 w nocy to stwierdziłam że pójdę wcześniej spać bo tak lol
I poszłam spać
I śnił mi się zajebisty ale też dziwny sen
Było tak że poszłam do szkoły i miałam jebany mundurek jak w anime a pod spódnicą miałam nóż lol
I tak szłam szukając Variana,Zuzy i Kingusa ale kiedy poszłam na boisko zobaczyłam coś przez co dostałam zawału
Varian Marian lizał się z Dżesiką
A ja nie lubię Dżesiki
I przyjechała ekipa zdrady gdzie psycholożka i Damian Petrow zaczęli do mnie gadać
Ja podeszłam do Variana i zaczęłam się drżeć
-DAWAJ MOJE PRINGELSY-a on na to że je zjadł z Dżesiką
Wtedy niczym w snap mode z yandere Simulator zaczęło pękać szkło i się zrobiło wszystko czerwone a ja wzięłam nóż i zajebałam wszystkich wokół
Na koniec podeszłam do Variana i powiedziałam
-to za moje pringelsy ty kurwo-i zajebałam go lol
Kiedy się obudziłam zadzwoniłam do Variana
-czego ty kurwa chcesz? Jest 3 w nocy
-VARIAN ZAMKNIJ RYJ MIAŁAM WŁAŚNIE SEN PROROCZY
. . . .
Następnego dnia podeszła do mnie i Variana Dżesika i próbowała z nim rozmawiać ale on miał ją w dupie
HA 1:0 BICZ
oburzona poszła tańczyć ruskie densy z niedźwiedziem a ja włączyłam muzykę i se usiadłam w rogu
On przysiadł się i zabrał mi jedną słuchawkę aż przyszła ekipa ZAJEBISTYCH ludzi czyli Zuza Kingus i  Janusz
-chodzmy dziś do wesołego miasteczka
-jestem za
-same
-idealne miejsce by schować zwłoki...-powiedział Janusz na co spojrzeliśmy się na niego
-ale bez Janusza
*DRYŃ DRYŃ KUVA (niemiecki)*
Na niemieckim jak to my odpierdalaliśmy a pani dostawała wylewu
Ktoś zaczął rzucać we mnie ławką i kurwa było zabawnie ale pani wszystko jak zwykle zjebała bo zrobiła nam kartkówkę
A V że dojcza nie miał wcześniej to ode mnie ściągał
No i dla mnie git bo ja od niego wszystko ściągam na każdym innym przedmiocie więc sprawiedliwość musi być
Ale jebaniec Dżesika musiała wydrzeć ryj
-PROOOSZE PANI VARIAN ŚCIĄGA
-TY JEBANY KONFIDENCIE-wydarłam mordę no a jako że ja mam kul ludów w klasie to wszyscy razem wywaliśmy ją z okna za bycie konfidentem
Wyszło tak że cała klasa w tym ja dostała uwagę
Ja oczywiście trzy bo
•wyjebałam ją z okna
•nazwałam ją jebanym konfidentem
•dałam Varianowi ściągać
Ale ja tam w to wyjebane
Varian dostał uwagę i pałe przez co prawie zszedł na zawał
A Dżesika ómarła...nie no żyję.
Tylko miała krwotok wewnętrzny ale ktooo by się tam przejmował lolz
Późnej była plastyka czyli przedmiot który niby lubię ale i tak chuja tam robię tylko w sumie się opierdalam
Ale mamy plastykę w sali gdzie jest duży okrągły stół więc klasa siedzi razem
Ja wiadomo obok ekipy (xD kuva Team X XDDDD) i się nawalamy kredkami a pan od plastyki to ma w nas wywalone
No i trza byo zrobić rysunek kogoś z rodziny to ja zrobiłam shreka

A Varian swojego starego pijanego (upadamcorazniżejhelpmeh)

Zuza zrobiła świnkę peppe

Kingus Gesslerową

A Janusz nosacza sundajskiego

Pan powiedział że nasze rysunki wyglądają jak gówno wyrzygane przez kota po wylewie ale i tak dał nam 5 bo pokolorowaliśmy tło xD

Później była godzinka wychowawcza
Ale że pani nie było mieliśmy godzinę z żyletą ;-;
I musieliśmy oglądać pana Tadeusza a że nie mogła włączyć po polsku to włączyła nam po hiszpańsku xD
W sumie nikt nie ogarniał o co chodzi i w sumie tylko ze sobą gadaliśmy ale i tak xD

Noo i po kilku bardzo nudnych lekcjach wyszliśmy z tej budy i pojechaliśmy peksem do wesołego miasteczka lol

Lol jutro będzie rozdział z wesołego miasteczka xD