OSTRZEŻENIE: grozi trwałym uszczerbkiem na zdrowiu
to jest bardzo chore umysłowo
pewnie dużo przekleństw
pewnie dużo słabych żartów
możliwe że podteksty
życzę miłego czytanka (prosz nie pytać co mam z głową)
Jak dojechaliśmy do chaty Variana to z na wejściu przywitał nas jego ojciec w przebraniu kucyka który jadł sobię spokojnie kolację. Varian stwierdził że to normalne Potem szliśmy do pokoju ale w kuchni usłyszeliśmy muzykę Kiedy poszliśmy to sprawdzić zobaczyliśmy Gesslerową która do ruskich densów robiła pierogi którymi potem z całej siły jebła o mój łeb (Gesslerowa to i tak maj lof) Stwierdziliśmy że lepiej jej nie przeszkadzać i poszliśmy od razu do pokoju mugola Tam wbiegł mu na łeb szop pracz którego przestawił mi jako Ruddiger -co chcesz obejrzeć?-zapytał się V -horrorek uvu -powiedziałam ale ten zrobił minę która mówiła "nie kurwa" Ja się tym nie przejęłam bo to ja mam respekt na dzielni i wzięłam pilota i włączyłam Netflixa -wolisz obecność czy the ring? -kucyki? -lol to oglądamy the ring -powiedziałam na co mugol prawie zszedł na zawal Potem jak oglądaliśmy film to myślałam że mu jebne *Film się dzieję* -seven dayyysss~ -WYPIERDALAJ SZATANIE *rzuca krzyżem* -Varian.Co.Ci.Odpierdala? -nic cichaj ja tu diabły wypędzam *kieruję krzyż w moją stronę* SSSSSSS OPUŚĆ TO CIAŁO DIABLE SANTECOSTAM KUŹWAAAAAA *dziuniasta bicza wychodzi z telewizora i idzie mordować* -NIEEEEE KURWAA -VARIAN MENDOO NIE DRZYJ RYJAA*przypierdala mu poduszką* -SKSKSK KUVAAA -dobra jebać to włączamy kucyki (kuva kucyki są zajebiste) -TAAAAAAK KUVAA *Odc z księżniczką Cadance* -OOOO KREDENSS -Cadance Varian CADANCE -...KREDENS
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*rysunek mego autorstwa wiem, piękny*
*Kredens ma dziecko* -kuvaaa bejbi kredensik OWO -xDD *Oglądają ostatni odc* -NIEEEEEEEEEE -no co się drzesz znowu? -*chlip chlip* to było taaakie bjuti że aż płakać mi się chce -...Varian WTF one nie istnieją -ISTNIEJĄ I ŻYJĄ W KANTERLOCIE W PONYWILM -cóż za patologia... chodź jeszcze obejrzymy szrekaa -olkej *szrek się dzieję* -SOOOME BODY TOLD ME -*głasku głasku Ruddigera*-potem wparował ojciec Variana i powiedział że robi egzorcyzmy na Magdzie i że mamy zamknąć ryje -o cholyyraa... chcę to zobaczyć-stwierdziłam i polazłam za ojcem Variana
I'm sorry że krótkie w cholerę ale cóż... Ne chciało mi się ( ͡° ͜ʖ ͡°) ~~~~~~~~~~~