8. Gra w butelke

1.6K 85 187
                                    

Hejka. Że jest kwaratanna. To znalazłam fainy mem. I chciałam się z wami podzielić.

_________________________Kiba wziął szklaną butelkę po pepsi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

_________________________
Kiba wziął szklaną butelkę po pepsi.

-No to co, zaczynamy? - zapytał retorycznie, uśmiechając sie do nas. Zakręcił. Kręciła sie i kręciła. I wypadło na Shino.

-Prawda czy wyzwanie?-zapytał się chłopaka.

-Wyzwanie - stwierdził.

-Mmm co by Ci tu dać... Już wiem -chłopak wstał od stołu i poszedł w stronę kuchni. Grzebał coś w szafkach. I wziął jakieś opakowanie. Następnie do nas wrócił - Masz zjeść psi przysmak.

Chłopak bez trudu wziął chrupka i ugryzł. Skwasił się przez chwilę, ale nie wypluł. Po chwili połknął. Popił wodą. Ponownie butelka poszła w ruch. Wypadło na mnie. Zestresowałem się.

-Pytanie czy wyzwanie? -zapytał się Shino.

-Pytanie - czułem, jak cały się pocę.

-Kiedy masz urodziny? - zdziwiłem się na pytanie.

-10 października- myślałem, że będzie trudniej. Wziąłem butelkę i zakręciłem. Wypadło na Hinate.

-To... pytanie czy wyzwanie? - powiedziałem niepewnie.

-Pytanie - wymamrotała dziewczyna.

-Mhm...ile chcesz mieć dzieci? - dziewczyna po usłyszeniu tego pytania zrobiła się czerwona.

-Chłopczyka i dziewczynkę - wzięła butelkę i zakręciła, wypadło na Sasuke. Wybrał pytanie.

-Co lubisz jeść? - zapytała się granatowłosa. Chłopak bez wachania odpowiedział.

-Pomidory - wzioł butelkę i zakręcił. Wypadło znów na mnie. Wziąłem wyzwanie.

-Ściągnij koszulkę - powiedział z chytrym uśmieszkiem. Zaczerwieniłem się.

-Em..ok - ściągnąłem górną część garderoby. Było widać mój lekki kaloryfer, bo zawsze przed spaniem ćwiczyłem.

POV. Shikamaru
Jak go zobaczyłem bez koszulki zrobiło mi się od środka ciepło i prawie mi stanął. Jest moim Bogiem. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy razem. I co dziennie będe go widzieć bez koszulki.

POV. Sasuke
Jednak lisek ma kaloryfer. Mrrr słodko. Popatrzył na mnie, a ja oblizałem dolną warge. Widziałem jak się rumieni. Odwrócił wzrok.

POV. Naruto
Przeklęty Uchiha. Musiał mnie zawstydzić. I przez niego będzie mi zimno. Zakręciłem butelką.

-Prawda czy wyzwanie Lee? -powiedziałem, nie patrząc się na chłopaka

-Wyzwanie! -krzyknął Brewka.

-Zrób 10 pompek.

-Jasne, nie ma sprawy - ucieszył się. Wstał z miejsca. Zaczął robić pompki. W tym czasie wszyscy liczyli od 1 do 10, żeby mu pomóc. Po skończeniu zakręcił butelką i wypadło na Sasuke.

Dattebayo /Naruto i Sasuke /ZAKOŃCZONE/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz