Siedziałem na parapecie patrząc się w okno. Padał deszcz. Myślałem nad tym, czy kiedy chmurki płaczą to ktoś umiera. Może to prawda? Kto wie? Mój telefon zawibrował. Wyciągnąłem go i odblokowałem. Zobaczyłem, że dziewczyny piszą na grupie klasowej, włączyłem wiadomości.
Sakura
Hejka co kupujemy Kakashiemu-senseiowi?Shikamaru
A co lubi Kakashi-sensei?Rin
No właśnie nikt tego nie wie.Sasuke
Może jakieś długopisy, bo zawsze mu znikają?Kiba
HahaHinata
Długopisy? Zgłupieliście do reszty? Może te kolorowe ksiąki co czyta?Ja
On ma 3 książki takie, ale nie ma całych. Może kupimy cały zestaw? Wiem, gdzie można je kupić bo... moj wujek je pisze.Kiba
A o czym w ogóle są te książki?Ja
Dla dorosłych....Hinata
...Shikamaru
...Rin
No to świetnie się bawi...Sasuke
Zostawie to bez komentarza...Kiba
A po ile są w księgarni?Naruto
Słyszałem, że 20zł.Hinata
No to składamy się. Ja dziś kupie książki, bo jutro jest dzień nauczyciela. Każdy przyniesie mi na JUTRO 15zł. Okej?Kiba
Tak jest!Rin
Jasne.~~~W Szkole~~~
Byliśmy wszyscy w klasie. Ustaliliśmy, że Hinata i Kiba mają wręczyć prezent. Zadzwonił dzwonek na lekcje i usiedliśmy na swoje miejsca. Hinata wyciągnęła duże czerwone pudełka i położyła je na ławkę. Przewitaliśmy się z nauczycielem. Kiba i Hinata skierowali się do nauczyciela i powiedzieli, że to od wszystkich. Kakashi-sensei stwierdził, że dziś będzie luźna lekcja. Nauczyciel mnie poprosił żebym zaniósł jakieś papiery do dyrektorki. Wziąłem papiery i poszedłem w tamtą stronę. Oddałem je i już chciałem wrócić, ale ktoś mnie popchnął na ścianę. Zobaczyłem szarowłosego chłopaka z Akacki. To był Hidan.
-C..co chcesz? - zająkałem się.
-Nie musisz się mnie bać, nic Ci nie zrobię. Mam prośbę - powiedział chłopak odsuwając się ode mnie.
-Em..jaką?- zapytałem.
-W twojej klasie jest Kiba prawda? Bo... możesz nas przedstawić? A później zostaw mi go, sam na sam - przypomniała mi się sytuacja jak Kiba powiedział nam, że Hidan mu się podoba. To jest świetna okazja.
-Chyba nie chcesz nic mu zrobić? - zapytałem się dla pewności.
-Oczywiście, że go nie skrzywdze...ja... Zakochałem się w nim - zamurowało mnie. Uśmiechnąłem się do niego.
-Mogę ci pomóc. Mam już nawet plan... Powiem mu, że ktoś chce się z nim spotkać na szkolnym dachu. Poczekamy tam razem. Potem zostawie was samych, co ty na to?
-Mm..może być. To do przerwy - odeszedł. Pobiegłem do klasy. Powiedziałem Kibie, że ktoś się chcę z nim spotkać. W tym czasie zaczęła się lekcja i nawet nie wiem kiedy minęła.
Właśnie szedłem z Hidanem na dach.
-Em..co chcesz mu powiedzieć? - zapytałem się szarowłosego.
CZYTASZ
Dattebayo /Naruto i Sasuke /ZAKOŃCZONE/
Acción_____________________________ SasuNaru ( Sasuke x Naruto ) ______________________________ Opowiadanie zawiera spoilery ______________________________ W niektórych momętach są pokazane zdięcia ______________________________ Czytasz to na własną odpow...