O poranku szybko wstałam i chciałam biec do taty i mu powiedzieć o mym znaku magii. Jednak on powiedział mi , że nie ma czasu bo on jedzie do pracy, a ja mam iść do szkoły. Posmutniałam bo lubię pokazywać co umiem i wtedy wpadłam na pomysł, by zrobić oznaczenie na na kluczu. Nie wiem do czego ten klucz był wyglądał na inny niż do dzwi. W tym świecie wszystko było inne..... Wiem że jestem tu nie długo ale wolałam bym być we swoim pokoju w zamku. Tyle jestem na tym świecie ile to jeszcze to portwaa...
[Popołudnie]
Strasznie nudno mi było to sobie poszłam do ogrodu był zniszczony nie umiałam jeszcze używaż tak dobrze magi by cokolwiek zrobić. Ale po przejrzeniu się do okoła czy nikt nie patrzy zaczęłam próbować wyczarować na przykładzie : chociaż magiczną kosiarka do trawy.
Moja pierwsza próba trwała z cztery gpdziny. Bardzo nudzące. Ale powoli pojawiało się tylko że po chwili znikało. Aż byłam tak wnerwiony że jak użyłam magi..... To zamiast to skosić to podpaliłam trawe. Kiedy to zauważyłam szybko próbowałam to zgasić jednak nie wiedziałam jak!!! Tamto zrobiłam z nerwów lecz przesiż to nie możliwe mama moc nocy A wyczarowała ogień!? To dziwne. Myślą jak to zgasić że emocją to zrobiłam to może tak samo ugasze. Pomyślałam o tym co rano tata powiedział I spróbowałam. O dziwo się udało. Nie mam ochoty o tym myśleć bo to za dużo jak na mą głowa. Kiedy tata wrócił pytał czy poszłam do szkoły..... Powiedziałam prawde nie chce boje sie. Jako księżniczka bym miała króleską nauczycielkę domową. Co królowi dało pomysł jadę z z jego strażników kiedyś uczył w szkole walki niestety musiał odejść bo jako strażnik królewski więcej zarabia. Wracając spytał się czy może od mi pomógł opanować magie przecież on jest I też jego przyjacielem. Zawsze mu radził dobrze I wspierał. Dlatego się zgodziłam. Nie miałam nic przeciwko też to trochę lubiłam nie raz wychodził ze mną na spacery.
CZYTASZ
Najpotężniejsza
FantasyTo opowieść o najpotężniejszej wróżce która jest z rodziny królewskiej jednak pewnego dnia musi opóścić królestwo wróżek i schronić się na ziemi.(Opowieść pisana w os. 3 do czasuuu.)(Potem w osobie 1. W tym trochę dialogów )