↷ 언제나 내 품 안에
너만을 감싸 안고─── ・ 。゚☆: *.☆ .* :☆゚. ───
Hyungwon nie do końca chciał tam iść.
Wolał siedzieć w domu, ze swoim kotem na kolanach i oglądać kreskówki.
Ale Wonho nigdy go nie słuchał.
— Naprawdę chcesz, bym tam poszedł?
Gdy jadł rano śniadanie, czekając na nowy odcinek spider-mana, usłyszał dzwonek do drzwi.
Był zdziwiony, bo nie przypominał sobie, by umówił się z Eunwoo na granie na playstation.
Równie dobrze mogła być to jego mama, która niedawno wyszła do pracy i pewnie wróciła się, bo czegoś zapomniała.
Przeniósł się z krzesła na wózek i podjechał pod drzwi, które otworzył.
Zirytowanie nie obrazowało tego, co w pełni czuł, gdy zobaczył w pełni uśmiechniętego Hoseoka, stojącego naprzeciw niego, jak gdyby nigdy nic.
Wpuścił go do środka, czego momentalnie pożałował, dosłownie minutę po tym, gdy powiedział mu dokąd idą.
— Oczywiście, że tak; przecież po to przyszedłem
Spotkanie z jego „kumplami", jak sam to określił miało się odbyć za półtorej godziny w centrum miasta, w którym zawsze siedziało mnóstwo dzieciaków, robiących sobie wolne od szkoły.
Na samą myśl o poznaniu obcych osób, które nigdy wcześniej go nie widziały, robiło mu się niedobrze.
A co, jeśli nie zrobi dobrego wrażenia?
Nie będzie w stanie za nimi nadążyć, próbując jechać swoim (nie) wygodnym wózkiem?
Hyungwon nie znał zbyt dobrze miasta, a sam nie wychodził poza obręb własnego osiedla.
Z łatwością mógł się zgubić i nie wrócić do domu aż do wieczora.
Możliwości było naprawdę sporo.
— Nie mogę zostać w domu? Źle się czuje — Zapytał po raz kolejny, próbując na szybko wymyślić drogę ucieczki do swojego pokoju.
Gdyby tylko chłopak nie był jak chodząca szafa trzydrzwiowa, mógłby go wyminąć i w przeciągu kilkunastu sekund zamknąć się bezpiecznie w swojej twierdzy, gdzie czuł się najbezpieczniej.
— Nie możesz
— No ale dlaczego?
— Bo to nie ja poprosiłem o to spotkanie — Wyjaśnił, uśmiechając się szelmowsko, po czym sięgnął po leżącą tuż obok ręki Chae nektarynkę.
CZYTASZ
bedroom floor | s.hk + c.hw
Fanfic↳❝i guess nothing will be the same anymore❞↲ ▪gdzie hyungwon, który od małego jeździ na wózku przestał wierzyć w to, że uda mu się zacząć chodzić. jednak wszystko zmienia się, gdy poznaje wonho