~Rozdział Trzeci~

53 5 6
                                    

-ciii...
położyłam palec na jego ustach i już miałam cos powiedzieć gdy nagle do pokoju wszedł jeden ze śmierciożerców...

=============================
Odskoczyliśmy od siebie z impetem.
Nagle Voldemort rzekł:

- jak śmiesz tu wchodzić!
Rykną

Walden Macnair był zakłopotany. Nie wiedział co się dzieje, i co właśnie zobaczył.

Ja natomiast byłam zawstydzona. Chyba pierwszy raz nie wiedziałam co mam zrobić.

Gdy Voldemort wraz ze śmierciożercą poszedł do głównej sali słyszałam tylko wrzaski.
☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎
~Voldemort~

-Nikt NIE może się o tym dowiedzieć jasne?!

-tak jest...
odpowiedział nieśmiale Walden.

-Jak tylko się dowiem, ze komuś to powiedziałeś... to rzucę na ciebie Avade!
idź! Wynocha!

☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎☮︎︎
~Bellatrix~ (w tym samym czasie)

-Czy ty, Lestrange, na prawdę myślałaś ze to się uda? Co ty właściwe chciałaś zrobić?

Mówiąc sama do siebie siedziałam na łóżku około 30 minut.

Po tym czasie wrócił Voldemort.
Spojrzał na mnie, ale nic nie powiedział.

Po niezręcznych chwilach ciszy powiedział:

-wyjdź.

Wstałam i bez chwil wachania skierowałam się w stronę wyjścia, lecz on złapał mnie za ramie i przyciągną do siebie po czym lekko pocałował.

-c-co... ale...

-idź już Bellatrix.

Wychodząc z pokoju patrzyłam jeszcze na niego.

Gdy szłam korytarzem, widziałam jak grupka śmierciozercow wpatruje się we mnie jak by zobaczyli Dumbledore'a.
Idąc przyglądałam im się i wyglądali na prawdę bardzo dziwnie. Jak by, czuli do mnie strach, niepokój?

Wróciłam do domu.
Cały wieczór myślałam o dzisiejszej sytuacji.
Ciągle czułam jego dotyk.
Siedziałam na fotelu rozmyślając tak jakiś czas.
I w kocu zasnęłam. Nawet nie wiedziałam kiedy.

==========================
Następnego Dni (9:05)
==========================

Obudziły mnie jakieś kroki. Słyszałam ze ktoś chodzi po moim domu. Szybko wstałam i sięgnęłam po różdżkę.
Tajemnicza postać była ubrana w długo czarny płaszcz.

Nagle moim oczom ukazał się Snape..?!

-Snape?! Na brodę merlina co ty tu robisz? Chcesz żeby zawału dostała?

||Bellatrix|| Black Love ||Where stories live. Discover now