🌺9🌺

935 47 13
                                    

Żaden rysunek Ci nie wychodził. Może dlatego, że nie robiłaś tego kilka miesięcy? Chodziłaś kiedyś do szkoły plastycznej i miałaś naprawdę dobre oceny. Postanowiłaś zrobić obiad, bo pewnie chłopaki po treningach będą głodni. Poszłaś do kuchni i chwilę się zastanawiałaś co ugotować. Wybrałaś tradycyjnie Ramen. Wzięłaś potrzebne składniki i ugotowałaś go. Sama zjadłaś swoją porcję i usiadłaś w saloniena kanapie.

*Będą za godzinę. Muszę z nimi porozmawiać o Eric'u.*

Tą godzinę przesiedziałaś na portalach społecznościowych. Szukając czegoś w internecie usłyszałaś skrzypienie drzwi. Nie czekając na chłopaków powiedziałaś:

-Mamy do pogadania!

Chłopaki ewidentnie się wystraszyli, bo przez jakiś czas nie było nic słychać. Po chwili do salonu weszła cała ósemka.

-Coś się stało T/I? -spytał niepewnie Changbin.

-Tak stało się. Po pierwsze...Hyunjin nie przywłaszczaj sobie mojego psa. -powiedziałaś do chłopaka. -Po drugie to jest problem. -westchnęłaś ciężko.

-Jaki dokładnie? -pytał siadając obok Seungmin.

-Mój brat do mnie przyjedzie za 3 dni. -odparłaś bez emocji.

-To fajnie! Czemu się nie cieszysz? -spytał I.N.

Spojrzałam na niego wzrokiem, który mówił, że jest idiotą. Schowałam twarz w dłoniach.

-No nie wiem Jeongin może, dlatego że nie mieszkam już w tamtym mieszkaniu, a ono tym nie wie? I co ja mu powiem... -spytałaś cicho załamana.

-Jest jakiś wolny pokój? -zapytał Felix reszty.

-Jest gościnny. -odparł Han.

-Na, ile przyjedzie? -zapytał ciekawy Lee Know.

-Sama nie wiem. Nie mówił nic. -w tymmomencie wyjęłaś telefoni do niego napisałaś.

Do Eric:

Hej Oppa zapomniałam zapytać. Na, ile przyjedziesz?

Nie czekałaś długo, żeby odpisał.

Od Eric:

Hej ZT/I. Mam jeszcze trochę pracy nad piosenką, ale potrzebuję chwilę odpocząć, więc myślę, że na 2 dni. Nie chcę też Ci przeszkadzać.

Do Eric:

Ty mi nigdy nie przeszkadzasz. Niestety muszę już kończyć pa!

Nie czekając aż odpisze powiedziałaś chłopakom:

-2 dni.

-No dobra to ma już pokój, ale jak mu to powiesz? -spytał lekko zmieszany Chris.

-Nie wiem Chris... Ja nic nie wiem!

Byłaś załamana, smutna, zła i szczęśliwa na raz. W pewnej chwili poczułaś, jak ktoś obejmuje Cię ramienie.

-Zobaczysz, że będzie dobrze Księżniczko. -powiedział spokojnie Felix kładąc podbródek na Twoim ramieniu.

Chłopaki stali w szoku przez to co usłyszeli. "Księżniczko". Han, Changbin i Seungmin stali z otwartymi buziami, a reszta wytrzeszczyła oczy.

-A wam co? -spytałaś rozbawiona.

-"Księżniczko"?! -zapytali wszyscy prócz Felix'a.

-Tak. A co nie mogę tak mówić? -pytał spokojnie Felix. -Lepiej już? -tym razem Ciebie spytał.

-Tak Felix jest lepiej, ale dalej nie wiem, jak mu to powiedzieć. -westchnęłaś.

Chłopak się od Ciebie odsunął i pocałowałlekko w czoło po czym uśmiechnął się słodko i poszedł do kuchni. Chłopaki stali w jeszcze większym szoku, a Ty lekko się zarumieniłaś. Tak uśmiech Felix'a był Twoją słabością. Był tak uroczy! A jego piegi dodawały mu tylko uroku.

-Teraz nam nie wmówisz, że nie jesteście razem! -powiedział pewnie Chris.

-Nie jesteśmy. -powiedziałaś z lekkim smutkiem w głosie.

Tak powiedziałaś to ze smutkiem. Felix wydawał Ci się dobrym chłopakiem. Kilka razy myślałaś,jak by się wam układało. Miły, kochany, wspierający i pomocny Felix to idealny przykład chłopaka. Ale chyba zpominamy o jego drugiej stronie... Morderca, czasem chamskii podły. Wolisz być znim w takiej relacji jakiej teraz jesteście. Sama nie wiem czy coś do niego czujesz. Czasem jest dla Ciebie miły,a czasem nie i to jest jestjeden z kilku powodów, dla którym nie jesteą z nim. Czasem się go boisz...

-Oj T/I, T/I. Coś Ci w to nie wierzę. -powiedział lekko śmiejąc się Jisung.

Nie sprawdzane.

Innocent | Lee Felix ✔ [w trakcie korekty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz