one

1.6K 43 4
                                    

Właśnie wracam do domu od Emmy. Za dwa dni kończą się wakacje i trzeba będzie wrócić do tej męczarni zwanej szkołą. Na szczęście Emma chodzi do tej samej szkoły co ja.

Jest tak strasznie gorąco dlatego byłam u Emmy, ma ogromny basen. Ja tez mam u siebie basen, ale to nie to samo. U mojej przyjaciółki basen jest dwa razy większy, a po drugie mogłam spędzić z nią czas, a nie sama siedzieć w domu i oglądać Netflixa.

Właśnie weszłam do domu i poczułam mój ulubiony zapach czyli zapach gofrów. Szybko zdjęłam buty i pobiegłam do kuchni, a tam zastałam moją mamę rozmawiająca z kimś przez telefon. Nie spodziewałam się jej w domu bo kończy prace o 18, a jest 16. Zapytam się jej o to gdy skończy rozmawiać. Mama wyszła z kuchni, a ja w tym czasie wzięłam dwa gofry z talerza i posypałam je cukrem pudrem.

Usiadłam przy wyspie i zaczęłam jeść gdy  usłyszałam za sobą głos mamy:

-Hej, córciu!- powiedziała.- gdzie byłaś?

- Byłam u Emmy- odpowiedziałam.- a ty czemu jesteś w domu przecież kończysz prace o 18?

- No tak ale dzisiaj miałam się spotkać z Isabellą więc wyszłam szybciej aby się przygotować- powiedziała i podeszła do zlewu umyć gofrownicę.

- A to fajnie, to ja lecę na górę- oznajmiłam i szybko pobiegłam po schodach do mojego pokoju.

Zaczęłam oglądać jakiś serial z Netflixa. Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam.

Obudziłam się około 20. To nieźle spałam 2,5 godziny. Stwierdziłam ze już się umyje i przygotuje do spania. Poszłam do łazienki się umyć, wzięłam szybki, zimny prysznic bo nie miałam ochoty na długie kąpiele.

Wyszłam z pod prysznica, owinęłam się ręcznikiem i ruszyłam do pokoju. Gdy doszłam ubrałam piżamę i zrobiłam sobie maseczkę aloesową. Położyłam się na łóżku i zaczęłam oglądać Insatiable. Nagle z godziny 20:30 zrobiła się 23:30 wiec odłożyłam laptopa i poszłam nałożyć krem na twarz, nakładam go zawsze przed snem.

Stojąc przy toaletce rozmyślam nad życiem aż wyrwał mnie huk zamykanych drzwi. Szybko wyszłam z pokoju i zbiegłam na dół. Okazało się ze to tylko mama wróciła ze spotkania z Isabelle.

-Czemu tak walisz tymi drzwiami?-zapytałam rodzicielki.

-Przez przypadek, przeciąg je tak zatrzasnął-odpowiedziała spokojnie.

-Rozumiem, a jak tam na spotkaniu?- byłam ciekawa jak minął jej czas.

- A bardzo miło spędziłam czas, wyluzowała się trochę- powiedziała i udała się do kuchni- Jadłaś coś na kolacje?

- Nie, ale w sumie nie jestem aż taka głodna- odpowiedziałam i poszłam za nią.

- Musisz coś zjeść! I tak mało jesz, zobacz jaka jesteś chuda- powiedziała.- Zrobię ci tosty.

- No niech ci będzie- powiedziałam z przymusu bo serio nie byłam głodna.

Idę do pokoju niosąc talerz z tostami. Weszłam do pokoju, szybko zjadłam i położyłam się do łóżka. Przejrzałam jeszcze tylko szybko social media i poszłam spać. Ale jeszcze oczywiście przed tym jak zasnęłam myślałam nad tym ze jutro ostatni dzień wakacji i musze go spędzić ze znajomymi jak najlepiej tylko potrafimy. Z taką myślą zasnęłam...

Wstałam rano około 9. Napisałam na grupie na messengerze ze przecież dzisiaj ostatni dzień wakacji i musimy się spotkać. Nie czekając na odpowiedź zeszłam na dół, do kuchni. Zrobiłam sobie płatki na szybko bo nie miałam ochoty na nic innego. Udałam się do salonu i włączyłam telewizje. Nikogo nie spotkałam ani w kuchni ani w salonie co oznacza ze rodzice jeszcze śpią. Pooglądałam chwile telewizje i poszłam do pokoju. Odrazu wzięłam mój telefon i weszłam w czat na grupie. Wszyscy znajomi napisali ze to świetny pomysł aby się spotkać. Umówiliśmy się na 14 przy szkole. Miałam jeszcze 4 godziny wiec obejrzałam jeden odcinek serialu i zaczęłam się zbierać. Podeszłam do szafy i jak zwykle nie wiedziałam w co się ubrać. Po kilku minutach wybrałam czerwony top na ramiączkach i niebieski jeansowe szorty.

Następnie podeszłam do toaletki i zrobiłam lekki makijaż. Spojrzałam na zegarek została mi 1,5 godziny wiec stwierdziłam ze zrobię zdjęcia. Zajęło mi to około 30 minut a potem przeglądałam instagrama . Nagle zostało mi 15 minut do spotkania a do szkoły idzie się 10 minut. Szybko wstałam z łóżka, wzięłam torebkę wrzuciłam do niej najpotrzebniejsze rzeczy typu telefon czy portfel i zbiegłam na dół. Założyłam Air Force 1 i już miałam wychodzić ale...

———————————————————————
Hejka! Mam nadzieje ze wam się podoba, jak macie jakieś rady albo coś to piszcie tutaj albo na wiadomości prywatnej! Jeżeli są jakieś błędy to piszcie gdzie są będę poprawiać!
Miłego dnia!💗

nigdy więcejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz