𝕯𝖆𝖚𝖌𝖍𝖙𝖊𝖗 𝖔𝖋 𝕷𝖚𝖈𝖎𝖋𝖊𝖗: 𝕽𝖊𝖛𝖎𝖛𝖆𝖑

Salvatore II

- Damon! - nagle ktoś krzyknął z korytarza.

Wszyscy skierował wzrok ku dziewczynie wchodzącej do salonu. Była to ta sama dziewczyna, z którą utknęłam w Więziennym Świecie.

- Mam dwójkę czarowników z Akademi Sztuk Niewidzialnych do tego czaru - powiedziała wchodząc, zdawało się ze dopiero teraz zauważyła więcej osób niż samych braci Salvatore.

- Co oni tu robią? - zapytała dziewczyna, kierując pytanie ku Damonowi.

- Podczas gdy ty latałaś po Greendale, ja znalazłem dwójkę uczniów Akademii w Mystic Falls. - powiedział wskazując na mnie i na Parkera.

- Dobra, im ich więcej tym zaklęcie będzie silniejsze. - powiedziała. - Poznajcie uczniów Akademii.

Wskazała na przejście, przez które przed chwilą przęsła. Do salonu weszli ludzie, których nie miałam już nigdy zobaczyć.

- Kim...- powiedziała przerażona blondynka, robiąc krok do tylu. - Kai.

- Oh Hej Nick, nie sądziłem ze jeszcze kiedyś cię zobaczę. -  Powiedział Kai wstając z podłogi, tym samym podchodząc bliżej niego. - Sabrina, nie musisz się nas bać. Przecież nie zrobimy ci krzywdy przy tylu świadkach.

- Czyli się znacie. - powiedziała cicho Bonnie przechodząc między nimi.

- Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak dobrze. - powiedziałam uśmiechając się do siostry.

- Radziłbym ci uważać, to Sabrina Spellman. Najpotężniejsza wiedźma Akademii. - Powiedział Stefan dokładnie przyglądając się naszym poczynaniom.

- Jej bliźniaczka jest dużo silniejsza od niej. - Powiedział Klaus. - Teraz wiadomo dlaczego.

- Ale ty serio chciałaś wziąć Nicka do jakiegoś potężnego zaklęcia? - zapytał brunetkę rozbawiony Kai. - On nawet oszukiwać w Monopoly nie potrafi.

- Sabrina ma bliźniaczkę? - zapytał Damon.

- Ranisz moje uczucia. - powiedziałam odwracając się do wampira. - Serio, wieści o Kimberly Spellman nie dotarły do Mystic Falls?

- Kimberly Spellman? - powiedziała Bonnie z niedowierzaniem.

Ja się uśmiechnęłam i wzruszyłam ramionami.

- Ciekawe czy w naszym przypadku zadziała połączenie? - powiedziałam

- Nawet o tym nie myśl Kim. - do salonu weszła Jo.

- O widzę, ze to przeradza się w spotkanie po latach. - Powiedział Kai - Swojego chłopaka za czasów Akademii tez zaprosiłaś?

Pytanie skierował do siostry, ta go zignorowała i przenosiła wzrok z Sabriny na mnie.

- Zamierzacie pomóc w zaklęciu, czy się kłócić? - zapytała poirytowana.

- Kto powiedział, ze chcę pomóc? - zapytałam i spojrzałam wzrok na Parkera.

- Powiedzmy, ze załatwiliśmy małe interesy z Kai'm - powiedział Damon i się uśmiechnął.

Kai spojrzał na mnie błagalnym wzrokiem.

- Dobra, ale radzę ci, później mi to wytłumaczyć. - powiedziałam.  - Do jakiego zaklęcia nas potrzebujecie.

- Musimy sprawdzić co się stało z Mamką Salvatore, bo była widoczna na nagraniu z mojego Świata Więziennego. - Powiedział brunet.

- Mam ascendent. - odezwała się Jo.

- Chyba żartujecie, jeżeli myślicie ze wejdę znowu do tego więzienia. - Powiedziałam.

- No będziesz musiała. - Damon złapał mnie za ramię...

~~~~~
Hej!
Wiem długo mnie nie było, ale pracowałam z przyjaciółką nad najnowszą książką na tym profilu.
„They Think They Know Us"
Serdecznie zapraszam!

~Blair