Paweł wstał jako pierwszy w The Blaze House. Słyszał poprzedniego dnia całą kłótnię Melki i Dominika. Miał w sobie poczucie winy. Czuł, że przyczynił się do rozpadu ich związku. Możnabyło pomyśleć, że po prostu ma teraz szansę być z Melką. Jednak wiedział, że on dla niej nie będzie nigdy kimś więcej niż przyjacielem. Nie cieszyła go ta sytuacja. Chciał wszystko naprawić. Po całej akcji już w pełni pogodził się z tym, że nie ma co sobie robić nadzieji. Poszedł do pokoju Dominika.
- Hej - mówił szturchając go.
Minik przetarł oczy, przeciągnął się i spojrzał na Pawła zaspanym wzrokiem.
- Czego mnie budzisz? Która godzina? - spytał ziewając.
- To moja wina.
Dominik uważnie przyjrzał się Pawłowi.
- Słyszałem Twoją kłótnię z Melką wczoraj wieczorem.
- Ona to już skończony temat. Z nami koniec.
- Obejrzałeś całe nagranie?
- Nie, nie mogłem patrzeć jak się całujecie - odwrócił się tyłem do Pawła.
- Ona Cię nadal kocha.
- Chyba już właśnie nie - łzy napłynęły mu do oczy.
- Obejrzyj całe nagranie.
Dominik chwilę się zastanawiał, ale nadal się nie odwracał.
- Nie wiem czy dam radę.
- Zrób to, bo prawda jest zupełnie inna i to ze mną powinieneś się pokłócić. Nie mam już ogólnie nadzieji. W sumie najlepiej jakby mnie tu nie było. Wszystko psuje.
Dominik zamyślony odwrócił się, ale Pawła już nie było w pokoju. Postanowił szybko przejrzeć nagranie. Przeklikał znowu. Gdy tylko zobaczył znów całującą się Melkę z Pawłem, znowu zamknął laptopa. Jednak zebrał po chwili w sobie silną wolę i znów zaczął przewijać film. W końcu trafił na moment, w którym Melka weszła do pokoju.Nagranie:
- „Hej - odezwała się.
- Hej - odpowiedział odrywając wzrok od laptopa.
- Przynajmiej Ty na mnie patrzysz. Nie to co Dominik - westchnęła siadając na łóżku.
Paweł się zdziwił.
- On ostatnio w ogóle na mnie nie zwraca uwagi. Nie wiem o co chodzi - mówiła bezradnie - Nawet na mnie nie spojrzał gdy do niego ostatnio podeszłam tylko do Amelii się odezwał. Jasne, dużo można pracować, ale chyba ten jeden pocałunek czy przytulenie nic nie kosztuje.
- Niedługo skończy nadrabiać te filmy i będzie jak dawniej.
- On ciągle coś robi.
- Bo ma tego trochę więcej od Ciebie i woli to sam zrobić i nikogo nie wtrącać w takie rzeczy. Zobaczysz, później będzie lepiej.
Melka spojrzała na Pawła smutnym wzrokiem.
- No chodź, przytul się - chłopak rozłożył ręce.
Dziewczyna wtuliła się w niego.
- Cieszę się, że mam takiego przyjaciela, któremu mogę się wygadać - powiedziała Melka."Wtedy Dominik zdał sobie sprawę, że za bardzo pochłonęły go wszystkie obowiązki.
Retrospekcja:
- „Hej, co robisz? - powiedziała słodko przytulając Minika od tyłu.
- Niestety pracuje.
- A możesz na chwilę przerwać? - wtuliła się bardziej w niego.
- Melka, proszę. Muszę sporo nadrobić przez ten wypadek - mówił błagającym głosem."I to, że interesowało go wszystko związane z nagrywaniem, a Amelia wykorzystała sytuację żeby bardziej się do niego zbliżyć.
Retrospekcja:
- „Minik? - powiedziała słodko.
- Słucham? - spytał mrucząc coś pod nosem i pisząc markerem.
- Mógłbyś zobaczyć czy wyglądam w tym dobrze?
- W czym?
- Musisz zobaczyć.
- Czekaj, co ja miałem napisać? - spytał sam siebie.
- Dominik, gdzie mogę wynieść Twoją kamerę? - spytała się Amelia niosąc pudło, w którym był sprzęt.
Chłopak szybko zerknął.
- Do mojego pokoju, ale nie trzebabyło. Zrobiłbym to sam.
- Dobra, to nie jest ciężkie - powiedziała odchodząc.
Minik wrócił do pisania na tablicy. Melka czuła się po prostu zignorowana. Było jej mega przykro.
- Aha, to w takim razie nie przeszkadzam. Miłej pracy - powiedziała najspokojniej jak to było możliwe.
- Dzięki, Melka - odezwał się znowu nie odrywając wzroku od tablicy."Dominik był na siebie zły. Oglądał dalej.
Nagranie:
„Usiadła wygodnie obok Pawła.
Podczas seansu dziewczyna jednak trochę zaczęła usypiać. Potraktowała ramię Zmitrowicza jako poduszkę - wtuliła się. Paweł coraz częściej spoglądał na dziewczynę niż na ekran laptopa. Melka w pewnym momencie odwróciła twarz w stronę Pawła. On odgarnął jej włosy z twarzy i zbliżył swoje usta do jej ust. Nie broniła się. Pocałowali się. Nawet trochę długo. W końcu dziewczyna otworzyła oczy i szybko się oderwała od chłopaka.
- Boże, śniło mi się - wypaliła ciężko oddychając.
- Że się ze mną całujesz.
- Nie, nie, tego nie było, ok? - powiedziała szybko wstając z łóżka.
- Dobrze, ale wiesz...
- Nie, Paweł. Nie rób sobie nadzieji. Śnił mi się Dominik. To co przed chwilą zrobiłam, było nieświadome, a Ty to wykorzystałeś.
- Przepraszam.
- Tylko Dominika kocham i będę kochać.
Melka szybko wyszła z pokoju."Minik zamknął laptopa i wszystko zrozumiał. Po ogarnięciu się poszedł na dół na śniadanie. Po nim jednak nie brał się do pracy, a czekał na przyjście Melki.
CZYTASZ
„Przybłęda" 4 ff | The Blaze House - Minik&Paweł&Smav |
Fanfiction~ Kiedy jesteś w biegu, zatrzymaj się na chwilę i doceń piękno, które Cię otacza. Od rzeczywistości czasem warto się oderwać ~