Melkę obudził dźwięk wiadomości. Dziewczyna przeciągnęła się, wzięła telefon do ręki i zobaczyła wiadomość od Amelii.
Od Amelia:
Cześć, chciałam Ci tylko napisać, że masz super chłopaka, bo nie ulega dziewczynom tak łatwo. Muszę Ci się przyznać, że próbowałam go poderwać kiedy kręciliśmy film na mieście, ale nic z tego. Kocha Cię na zabój i przepraszam, że na chwilę weszłam Wam w drogę. Szczęścia!Melka była zdumiona, że dostała taką wiadomość. Nie była o dziwo zła na dziewczynę, bo doceniła to, że sama się przyznała. To rzadkość. Jednak nadal miała takie same uczucia do Dominika jak po kłótni.
Dziewczyna w końcu dotarła na dół gdzie spotkała na tą chwilę swojego byłego chłopaka.
- Cześć - powiedział nieśmiało.
- Cześć - odpowiedziała również nieśmiało.
Melka robiła sobie kanapki, a Dominik siedział na blacie na końcu kuchni.
- Paweł był u mnie w pokoju rano.
- Tak?
- Polecił mi obejrzeć całe nagranie.
Melka w końcu spojrzała na Dominika.
- Miałaś rację, że spędzam całe dnie na pracy i nie znajduje chwili żeby chociaż Cię przytulić albo pocałować. I że nigdy nie przestałaś mnie kochać.
- I Ty też mnie nigdy nie przestałeś kochać.
Dominik uśmiechnął się zwruszony.
- Amelia do mnie napisała. Przepraszam, że o niej wspomniałam wczoraj.
Minik zszedł z blatu i podszedł do Melki.
- Przepraszam kochanie - powiedział patrząc dziewczynie prosto w oczy.
- To ja przepraszam...
- Jeżeli chodzi o sytuacje z Pawłem, nie masz za co, bo spałaś. Nie byłaś świadoma tego co robisz i to Ci wybaczam - chwycił Melkę za ręce i kontynuował - Śniłem Ci się - uśmiechnął się.
- W sumie to nie pierwszy raz - uciekała dziewczyna wzrokiem.
- To teraz wyobraź sobie, że to nie sen tylko rzeczywistość.
Dominik objął Melkę i przysunął do siebie, a ich usta złączyły się w pocałunku. Trochę dłuższym niż zazwyczaj.
![](https://img.wattpad.com/cover/225230556-288-k515574.jpg)
CZYTASZ
„Przybłęda" 4 ff | The Blaze House - Minik&Paweł&Smav |
Fanfiction~ Kiedy jesteś w biegu, zatrzymaj się na chwilę i doceń piękno, które Cię otacza. Od rzeczywistości czasem warto się oderwać ~