Rozdział 6

581 31 1
                                    

Była późna godzina. Dominik poszedł do salonu gdzie znajdowała się jego dziewczyna.
- Melka, co to ma znaczyć? - powiedział podniesionym tonem pokazując krótkie nagranie na laptopie.
Dziewczyna była w szoku.
- Co to jest?
- Moja kamera była w pokoju Pawła. Nagrało was.
- Dominik...
- Melka, ostatnim razem widziałem, że się broniłaś przed Pawłem. Ale teraz trochę dłużej trwał Wasz pocałunek.
- Daj mi...
- Może teraz Ty się w nim zakochałaś, co?
Melka w tym momencie zamarła i porzuciła swoje wyjaśnienia.
- Jak Ty możesz tak myśleć?!
- Bo widzę na własne oczy!
Dziewczyna jednak chciała się odegrać.
- Przynajmiej Paweł się mną interesuje, nie to co Ty!
- Chcesz powiedzieć, że ja się Tobą nie interesuje?!
- Tak! Ciągle masz laptopa przed oczami!
- Nie prawda!
- Oj, bardzo się mylisz.
- To idź lepiej do Pawła, bo on nie ma tyle do nadrobienia!
- A Ty idź do Amelii, bo na nią to już zwracasz uwagę!
- Co Ty wygadujesz?! Pomagała mi, a potem pojechała ze mną nagrywać na mieście.
- Oho! Pewnie się świetnie bawiliście!
- Melka!
Dziewczyna już nie wytrzymała.
- Idź lepiej do cholery! Koniec!
- Dobra! Koniec!
- Super!
- Super!
Oboje poszli do swoich pokojów i trzasnęli za sobą drzwiami. Jednak na początku każde z nich inaczej przeżywało tą sytuacje. Melka płakała, a Dominik w złości demolował pokój. Jednak po dłuższej chwili oparł się o ścianę i zsunął na podłogę. Z oczu poleciało mu kilka łez.

„Przybłęda" 4 ff | The Blaze House - Minik&Paweł&Smav | Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz