*Carlos*
Biegałem po plaży szukając Evie. Wiem, że ona tu gdzieś jest! Nagle dziwnie się poczułem. Zamknąłem oczy, a potem je otworzyłem. Byłem już w swoim ciele. Obróciłem się za siebie i zobaczyłem... Evie!
-Carlos.-wyszeptała
-Evie.-wyszeptałem. Nareszcie ją spotkałem.
Podbiegliśmy do siebie. Nie wiedziałem co powiedzieć. Po raz pierwszy w życiu.
-Cześć.-powiedziała Evie
-Cześć.-powiedziałem, a następnie uśmiechnąłem się. Ona też się uśmiechnęła. Ma piękny uśmiech. Dziwię się, że wcześniej tego nie zauważyłem.
-Co Ty tu robisz?-spytała ściągając mnie na ziemię.
-Ratuję życie Tobie i innym mieszkańcom.-powiedziałem
-Ale czemu?-spytała
-Bo...-zacząłem, ale nie mogłem dokończyć. Chcę wyznać jej miłość, ale nie potrafię. Jakbym miał blokadę. Po raz pierwszy w życiu się boję rozmowy z dziewczyną.-Bo trochę Cię polubiłem.-skłamałem, bo nie lubię jej, ale ją kocham
-Aha... Ja też Cię polubiłam.-powiedziała, a po chwili dodała.-A co się stanie jeśli...
-Jeśli zapomnimy swoje imiona?-spytałem, a ona pokiwała głową.-Zapiszmy je na swoich rękach. Ja na Twojej, a Ty na mojej.-powiedziałem
-Dobrze.-odpowiedziała i podała mi swoją rękę. Nie napisałem tam swojego imienia, ale coś na co być może nie zdobędę się na odwagę, żeby jej to wyznać. Kiedy skończyłem pisanie podałem Evie swoją rękę. Napisała mi tam najprawdopodobniej swoje imię.
-No to ja wracam do Waszyngtonu, a Ty...
-A ja dokończę to co Ty zacząłeś.-powiedziała Evie
-O dziewietnastej ma być ewakuacja ludzi. Zrób dla mnie jedno.
-Co mam zrobić?
-Przeżyj.-powiedziałem
-Spróbuję.
-Masz mi to obiecać.
-No dobrze obiecuję.
-To ja wracam do Waszyngtonu. Do zobaczenia wkrótce Evie!-krzyknąłem
-Pa!-krzyknęła Evie, a ja pobiegłem przed siebie.
Evie.
Ma na imię Evie.
Będę pamiętać.
Evie.
Evie.
Evie...
Zaraz!
Co ja tu robię?
Miałem kogoś uratować.
Odnaleźć.
Kogoś kogo kocham.
To była dziewczyna.
Miała niebieskie włosy.
Na pewno.
Zapisała mi imię na dłoni.
Otworzyłem dłoń, którą cały czas miałem zwiniętą, a tam był napis:
"Kocham Cię❤️"
~~~
Hejka! Oto kolejny rozdział. Dzisiaj być może będzie jeszcze jeden rozdział. 💜 Jak widać Evie także zakochała się w Carlosie. Cieszycie się? 🤔🤔🤔 Jak myślicie? Czy Evie też nie pamięta co się działo? Czy Carlos i Evie się jeszcze kiedykolwiek spotkają? 🤔🤔🤔 Piszcie w komentarzach. 😊
Buziaki 😘
_Wicked_descendants_ ❤️
CZYTASZ
❤️Na ratunek Evie~Carvie~❤️Tom III Trylogii
Fanfiction💕Część 3 Carlos robi wszystko by ocalić miasteczko i Evie. Pozostaje już tylko jedno pytanie. Czy uda mu się odnaleźć Evie? ~~~ Do splecenia nici przeznaczenia brakuje tak niewiele. ~~~ Opowieść jest napisana na podstawie mangi "Twoje imię" ❤️