Podróż w nieznane #3#

147 14 0
                                    

Claire zamiast dłużej czekać na swojego kuzyna, założyła plecak na plecy i łapiąc za rączkę swojej mocno wysłużonej walizki, wyruszyła na poszukiwanie przystanka autobusowego.

Z szerokim uśmiechem przemierzała kolejne metry wielkiej hali przylotów. Po pewnym czasie dotarła na przystanek skąd dojeżdżał autobus do LA.

I tak oto przez przypadek trafiła do autobusu śmierdzącego stęchlizną. Siedziała przy oknie, aż obok niej przysiadła się starsza pani z małym szczurem o rasie York Terrier do którego mówiła Pysiu, Cukiereczku, Aniołku. To coś miało, jak ją poinformowała dumna właścicielka, na imie Puszek. Orginalnie co nie?

I tak oto panna Clarkson przez bite dwie godziny słuchała o karmieniu, myciu i kupkach Puszka.

☁︎☃

W tym samym czasie Star jadł właśnie śniadanie ze swoim kumplem z zespołu Ned'em O'Nelle'm oglądając wiadomości.

☀︎

Dan wciąż spał w najlepsze niczym się nie przejmując.

Cupcake and Star.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz