Kiedyś powiedziano mi w tajemnicy
Co wsunęli tobie w ręce, gdy chowano cię do trumny
Nawet nie wiem, czy wierzyłem w oryginalność
Przytaknąłem dla zasady, udając podziwNie widziałem cię tam w środku
Chyba przyszliśmy za późno dnia tamtego
Cóż, tak bywa, może to i lepiej
Kiedy jednak po miesiącach mówię z tobą
O tym, co się czai w mroku, widząc ciebie tuż przed sobąMam wrażenie takie dziwne
Że karawan, w którym swoją podróż odbywałeś
Całą drogę jechał pusty
___________________________Od dzisiaj po jednym wierszu dziennie do końca miesiąca. Tak na rozgrzewkę.
Niektóre będą stare, inne nowe, żeby przypomnieć sobie, jak to jest tworzyć.Do zobaczenia!
CZYTASZ
Pustelnicy
PoetryMam wrażenie takie dziwne Że karawan, w którym swoją podróż odbywałeś Całą drogę jechał pusty