- I teraz to jest idealnie - powiedział Tony, kiedyś zawiesił wreszcie swój własny portret na ścianie
- Tony, ty tak serio? - spytała Natasha
- jestem w stu procentach poważny - powiedziałNagle usłyszeli głośny trzask i krzyk.
Tony i Natasha pobiegli w miejsce skąd dochodził trzask. Kiedy tam dotarli zobaczyli wielką dziurę w ścianie a obok niej Petera i Clinta.
- To był jego pomysł panie Stark
- Ej, nie zwalaj tego na mnie
- Czekajcie, co wy tu u licha wyprawiacie?
- No bo jak poprosiłeś nas o remont, no to zacząłem robić remont, żeby kosmici mieli jak przylecieć, ale napatoczył się ten twój syn i mi wszytko popsuł
- Po pierwsze to nie mój syn, po drugie nie pozwoliłem ci robić ogromnej dziury w ścianie
- Ej, ale teraz będzie więcej świeżego powietrza - Odezwała się Natasha - A kogo to pokój?
- Twój
- Jak to mój? Zabiję cię za tą dziurę
- To ja pójdę oglądać telewizję - odezwał się Peter.W tym samym czasie, na zewnątrz rozległy się grzmoty.
- Będziemy mieć towarzystwo
- Skąd Pan wie?
- Zobaczysz- Przybyłem moi drodzy przyjaciele
- Pan Thorr!!!****
Chcecie następne real life?
CZYTASZ
Marvel Chat✓
HumorUznajmy, że wszystkie błędy są specjalnie XD UWAGA!! Dużo przekleństw, ogólnie to jest pojebane, nie odpowiadam za uszczerbek na zdrowiu Nikt nie ucierpiał podczas pisania tego Bucky: Będziesz się pieprzyć z mikrofalą? Tony: Przez ciebie sobie to w...