chat 37

807 39 11
                                    

Użytkownik Clint Barton dodał/a do chatu Natasha Romanoff, Tony Stark, Steve Rogers, Bruce Banner, Sam Wilson, Scott Lang, Peter Parker,Bucky Barnes,Wanda Maximoff

Bruce: Ty wiesz, że jest pierwsza w nocy

Clint: Wiem, ale nic chcę spać więc postanowiłem z wami popisać

Sam: Barton jesteś idjotą

Peter: Dzięki wujku Sam, przez pana muszę iść po batona

Sam: N

Sam: I

Sam: E

Sam: Z

Sam: A

Sam: C

Sam: O

Bucky: Możesz tak nie spamić, ja tu próbuje spać

Tony: A co do próbowania spać, to za chuja nie zasnę bo słyszę miałczenie

Scott: Jesteś tak zmęczony, że słyszysz głosy w głowie

Tony: Nie no, naprawdę słyszę kota

Wanda: Yyy a jak tam mikrofalówka od Petera?

Tony: Cudowna, a jak mi ją zniszczycie to ja zniszczę was

Natasha: Wow, ty naprawdę masz obsesję na punkcie mikrofali, tak jak Bucky na punkcie śliwek

Bucky: Ja nie mam obsesji

Wanda: Nie? A kto kazał mi trzy godziny stać przy sklepie po to, że nie wyrzucali zepsutych śliwek

Bucky: Ja ich po prostu bronię

Steve: Ludzie ja chcę spać

Tony: Spać? Ty pewni za raz i tak wstaniesz, zaczniesz budzić wszystkich i każesz nam biegać

Peter: Chciałem przypomnieć, że jutro mam szkołę

Steve: Ja wcześnie wstaję? To ty od piątej siedzisz w swojej norze i coś majstrujesz przy tych swoich zbrojach

Wanda: Czekajcie, nie kłucie się

Steve: Wanda, wiem że chcesz dobrze, żebyśmy się nie kłucili, ale to on zaczoł

Wanda: Co? Nie, kłucie się dalej, tylko poczekajcie jak wezmę popcorn

Tony: Twierdzisz, że ja to zacząłem?

Steve: Tony, ja to wiem

Tony: Masz zakaz zniżania się do mojej mikrofali

Peter: Panie Stark, mogę nie iść do szkoły?

Tony: Tak, zawieszę kartkę z napisem zakaz korzystania dla Steva Rogersa

Natasha: Czy on ci właśnie pozwolił nie iść do szkoły?

Peter: Tak, jak się kłucie albo rozmawia przez telefon to nie wie co mówi, takim właśnie sposobem pozwolił mi wziąć swoje auto trzy razy i kupić park rozrywki

Natasha: Nie źle, też muszę spróbować

Sam: Przez was już nie zasnę

Bruce: To wszystko wina Clinta

Clint: Lubię jeść ciasto w szafie

Sam: Okej...

Clint: Kupmy sobie słonia

Tony: Słonia, po co?

Clint: Bo słonie są fajne

Tony: Nie chcę tu żadnych zwierząt

Bucky: To w takim razie co tu robi Clint?

Tony: On jest wyjątkiem

Clint: To co nie będzie słonia?

Tony: NIE

Clint: A kota jakoś możemy mieć

Tony: Jakiego kota

Wanda: No wymyślonego przez Clinta

Clint: Nie, przecież jest w twoim pokoju i mieli nie mówić Tonemu

Wanda: A czego nie rozumiesz w słowach NIE mówić Tonemu

Clint: Ja mu nic nie mówiłem, tak samo jak nic mu nie powiedziałem o tym, że jak nie słyszy to Bucky mówi na niego stary dziad w metalowej puszce

Bucky: To ja już zacznę się pakować

Wanda: Ja nie chcę umierać w towarzystwie debili

Tony: Potrzebuję wakacji...

****

Hej słoneczka 🦋 mam teraz dużo czasu i wenę więc prawdopodobnie wstawi rozdział jeszcze wieczorem

Miłego popołudnia ✨❤️

Marvel Chat✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz