RusPol 3 [ZAKOŃCZONE]

42.

Polska: Ne, ne, Ivu, chcesz posłuchać mojego cudownego hot16challenge?

Rosja: A to przypadkiem nie działa tak, że ktoś cię musi nomino...

Polska: To posłuchasz, czy nie?! Jak nie, to idę do Lici. On mnie rozumie.

Rosja: No, dobra, dobra, śpiewaj rzesz. Lepsze to, niż żebyś wałęsał się po tej pipiduwie pełnej cmentarzy.

Polska: Nie obrażaj Lici!

Rosja: Pff...

Polska: No dobra, zaczynam.

Polska: Eghem *jak rasowy raper*
Bo mój chłopak to karakan
Ciągle chleje, to jest dramat,
Ciągle gwałci, chodź się cofam,
Spalił, zniszczył mi ojczyznę,
Lecz pomimo to, chcę powiedzieć, że:

Ivan. To wielka bestia jest,
Co jednak dziwne, gdy się pytam dziś,
Na co ma może ochotę,
On odpowiada mi:
COLĘ.

Już się boję co się stało,
Co mam wzywać?
Lekarz, tekarz, weterynarz?
A to wszystko dlatego,
Że on zamiast wódy prosi o,
COLĘ.

Jeaaa~

Polska: *smile* I jak było?

Rosja: Cóż, nikt tego nie widział, więc nikt chyba nie pomyśli, że mogłeś przypadkiem zniknąć w mojej piwnicy, zdany na moje zachcianki na miesiąc czy dwa.

Polska: Ahahahaha, ale jesteś zabawny...? ^^'

______________________________________