*Mały Ivu i Feliś się pokłócili**Dziadek Słowianin, Czechy, Ruś i Polanin siedzą razem przy ognisku i jedzą kolację*
Ruś: *obrażony nie zamierza jeść*
Dziadek Słowianin: Ivu, jedz ładnie.
Ruś: ...
Dziadek Słowianin: Ech, dobra, Czechy, skoro oni się pokłócili, to weź ty spróbuj.
Czechy: Ivu, weź zacznij jeść, martwię się.
Ruś: Nie chcę z tobą gadać! Jestem obrażony na Felisiem, więc będę gadał tylko z Felisiem!
Czechy: Nooo, dobraaa...
Dziadek Słowianin: Feliś, weź pogadaj z Ivanem.
Polanin: No, ale dziadku, nooo...
Dziadek Słowianin: Bez dyskusji, chcesz żeby umarł z głodu?
Polanin: Właściwe, to w naszym przypadku fizycznie niemożliwe, ale...
Dziadek Słowianin: Zamilcz! To dla jego dobra!
Polanin: No, ale...
Czechy: Po prostu to powiedz!
Dziadek Słowianin: Co?
Polanin: Ale no kur...
Dziadek Słowianin: Pol!
Polanin: ...czaczek... Ja nawet nie jestem kobietą!
Czechy: Pol!
Polanin: Nie zamierzam mu powiedzieć, że będę jego żoną! Czy ty, dziadku, nie powinieneś być temu przeciwny?!
Dziadek Słowianin: Pierdolę, uznaję! Mów żesz to w końcu!
Polanin: Ja nie daję takich długoterminowych obietnic!
Czechy: No, mów że bo na prawdę...
Ruś: *mamrocze* Zobaczysz... Jeszcze będziesz mój... Przysięgam... Porwę najdriższego ci przyjaciela i sam do mnie przyjedziesz...
Dziadek Słowianin: *słyszał dokładnie* Co tam mówiłeś, Ivu? Podobno się nie odzywasz?
Ruś: Oczywiście, że się nie odzywam. Jestem obrażony. *Uśmiecha się* *zaczyna jeść*
______________________________________
Przed ostatni...
CZYTASZ
RusPol 3 [ZAKOŃCZONE]
RandomTo samo, co w części pierwszej, jednak raczej przede wszystkim talksy, no chyba, że wpadnie mi do głowy coś superowego.