#35

672 20 1
                                    

*około tydzień później*

Siedzimy z Igorem w aucie i jedziemy do niego do mieszkania,zadzwonił mój telefon,mama,wzięłam na głośnomówiący

-no co tam mama?

-miałaś wrócić do domu,dlaczego nie odbierałaś telefonu,tata zaczął się o Ciebie martwić-chciałam jej odpowiedzieć ale Igor mnie wyprzedził

-dzień dobry pani Aniu,Igor z tej strony,zaraz u Państwa będziemy

co on znowu wymyślił?

-jasne,czekam

-do zobaczenia

-pa-rozłączyłam się

-Igor ja Cię zabije

-chcesz ze mną mieszkać?

-no jasne,ale co sobie pomyślą ludzie?mam 17 lat i będę mieszkała z 24 latkiem(tak,wiem że Igor ma 25)

-walić ludzi a z resztą musimy powiedzieć Twoim rodzicom,że jesteśmy razem

-mam nadzieję że uda Ci się przekonać moich rodziców żebym z Tobą mieszkała

-nie bój się,mam swoje sposoby

-mam się bać?

-w żadnym wypadku

*kilkanaście minut później*

jesteśmy już po moim domem,stoimy przed drzwiami,spanikowałam

-umm,Igi ty porozmawiaj z moimi rodzicami a ja pójdę do auta-skończyłam mówić i odwróciłam się by pójść do samochodu ale chłopak objął mnie ramieniem,przyciągnął do siebie i pocałował w czoło

-nigdzie nie idziesz,musisz z nimi porozmawiać,będzie dobrze,zobaczysz

-może i masz rację

-ja zawsze mam racje-powiedział z dumnym uśmiechem

-nie schlebiaj sobie-dałam mu buziaka w usta

-yhym-usłyszałam odchrząknięcie mojego taty

-długo...tu...już...stoisz?

-wystarczająco długo-zlustrował Igora od góry do dołu

obok niego pojawiła się mama

-chodźcie do środka,zrobiłam spaghetti

poszliśmy do kuchni,usiadłam obok Igora przy stole a naprzeciw usiedli moi rodzice

-mamo,tato muszę wam coś powiedzieć-powiedziałam i poczułam dłoń Igor na mojej ręce pod stołem co delikatnie mnie rozluźniło-jestem z Igorem-patrzyłam na relacje rodziców

-tak myślałam,super,gratuluję córeczko

popatrzyłam na tatę,który nie wyglądał na zadowolonego

-a ty tato,co powiesz?

-nie pamiętasz co było z twoimi byłymi?a poza tym ile ty masz lat?-zapytał Igora

-24 ale to nic nie zmienia

-kochanie między nami jest podobna różnica wieku co między nimi-upomniała go mama

-ehh,no dobrze,to twoja sprawa z kim się spotykasz,jesteś już prawie dorosła,a ciebie Igor,witamy w rodzinie-powiedział z uśmiechem

-a i jeszcze jedno,mogłabym zamieszkać z Igorem?proooszę

-no nie wiem-tym razem mama miała jakiś problem

-Pani Aniu,znamy się już trochę,nie zrobię przecież krzywdy Kamili,kocham ją tak samo jak wy,kiedy będzie mieszkała ze mną,Pan Radek będzie się mógł zająć swoimi zajęciami w pełni,Pani będzie spokojniejsza że ktoś cały czas będzie miał na nią oko a Kamila nauczy się trochę samodzielności,tak wiem że niedługo szkoła i to inna miejscowość ale będę ją odwoził

-no dobrze,niech wam będzie,ale masz dzwonić i wpadać do nas

-nie ma problemu,dziękuję

........................................................

391 słów




|ReTo|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz