아홉-9

121 12 2
                                    

Tony
Jest już  03.19 A ja idę do Nicka fajnie ale czego by nie zrobić dla "przyjaciela" bo ja go traktowałem jak chłopaka czyli przytulałem całowałem w ręce czoło policzki nosiłem  na rękach A teraz się przeze mnie tnie.W tym momencie łza mi spłynęła na policzku więc się zatrzymałem I przypomniałem wszystkie momenty z Nickiem I się już popłakałem ,Po chwili zacząłem biec do domu Austina jak na złość zaczął padać deszcz i jak już podchodziłem do drzwi byłem cały mokry od łez i deszczu.

Stałem przed drzwiami przez chwilę I zadzwoniłem dzwonka do drzwi, nie czekałem długo bo po 30sekundach drzwi się lekko uchyliły I zobaczyłem Nicka miał czarne włosy i czarną długą bluzkę i bokserki .
I znów zaczęły mi lecieć łzy strumykiem.

-Tony co ty tu r-robisz?-zapytał Austin.

-Ch-c-c-ciałem cię z-zo-zobaczyć.- I zanim się obejrzałem to Nick mnie przytulił A ja to odwzajemniłem po chwili byliśmy w jego domu i dał mi jakąś bluzkę o 3rozmiaty większą niż on nosi.

-Dzięki że o mnie pamiętasz,chociaż Ty.-i w tedy go przytuliłem

-Jak bym w tedy cię nie odepchnął by było wszystko ok.-powiedziałem zrezygnowany.

-Tony miałeś prawo bo wiem o co ci chodziło, napisałem tak żeby nam nie spamili O naszym shipie.-powiedział
Austin opuszczając głowę.

-Ale mi by to pasowało.- powiedziałem do Nicka z uśmiechem na twarzy i rumieńcami

-na prawdę?-zapytał Nick.

-tak, Nicki.-powiedziałem I położyłem rękę na jego gołe udo.

A on położył rękę na moją rękę i spkojrzał mi w oczy.......

Jednak będę pisała

 

-You are my best boyfriend-TonickOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz