Pov Dominik
Strasznie się bałem o Pawła
Czemu on zemdlał? Co mu jest? A jeśli to coś poważnego?! Co prawda dzisiaj rano... W tym momencie do domu weszli ratownicy, wzięli Pawła na nosze i zabrali do karetki.
Jechaliśmy za karetką samochodem Agi, bo mi nie pozwolili prowadzić w takim stanie.
D-Możesz jechać szybciej?
A-Dobrze wiesz jakie są przepisy drogowe i jak działają ograniczenia, więc odpowiadając na twoje pytanie nie, nie mogę
D-Japitole
F-Przestań Dominik, zachowujesz się jak dziecko
D-Zapraszał cie ktoś do rozmowy?!
S-Przestańcie!! Dominik rozumiem że się martwisz o Pawła, ale mógłbyś być trochę bardziej wyrozumiały. A ty Filip możesz mu chyba dziś nie dogryzać, zrozum że martwi się o Pawła. No już przeprosić się
D-Przepraszam... was wszystkich, to przez emocje😔
S&A-My wybaczamy
F-Przepraszam i przyjmuje przeprosiny
A-Jesteśmy!
D-Na reszcie!
Wybiegłem z samochodu jak poparzony i wbiegłem do szpitala i podszedłem do recepcji
D-Dzień dobry, na której sali leży Paweł Zmitrowicz
R-Kim panowie dla siebie są
D-My jesteśmy zaręczeni-no co jej niby miałem powiedzieć? Ale to chyba nie był dobry pomysł, dobra trudno
R-Ahh... pan Paweł Zmitrowicz znajduje się na sali nr 57
D-Dziękuje
Pobiegłem do wskazanej sali i zobaczyłem Pawła podpiętego do kroplówki i czegoś tam jeszcze, takiego piszczącego (idk jak to sie nazywa ale to tak piszczy w filmach to jest chb czasem, moja siostra mówi że respirator ale nwm). Chłopak dalej był nie przytomny
D-Hej kochanie, nie wiem czy mnie słyszysz, mam nadzieje że tak. Martwię się o ciebiePov Paweł
Leżałem i nie wiedziałem co się dzieje. Nagle usłyszałem ten wspaniały głos mojego blondyna
D-Hej kochanie, nie wiem czy mnie słyszysz, mam nadzieje że tak. Martwię się o ciebie
P-Nie musisz, będzie dobrze
D-Paweł! Jejku tak się bałem!
P-Kochanie proszę cie nie krzycz, głowa mnie boli
D-Przepraszam
W tym momencie do sali wszedł lekarz
L-Dzień dobry. Jak się pan czuje?
P-Dobrze, ale boli mnie głowa.
L-To zrozumiałe, ma pan...
===========================
Dziś może będzie jeszcze jeden rozdział bo dawno nie było ale nie obiecuje że się pojawi
Miłego dnia