-4-

199 20 4
                                    

(w mediach mój rysunek, kiedy Kasia była jeszcze jako Human! Animatronik i przepraszam za brak brwi, teraz się skapnęłam )

Nagle usłyszałam trzask drzwi od domu

-Cholibcia... nie ruszajcie się maluchy-mruknęłam do nich i zeszłam z blatu. Położyłam złotego misia obok innych i złapałam za patelnie. Po chwili do kuchni wszedł mój starszy brat, Jack. Uśmiechnęłam się do niego szeroko

-Jack! Nie mówiłeś, że przyjedziesz do nas w odwiedziny! -Ucieszyłam się dość na jego widok

-To miała być taka niespodzianka-zaśmiał się i po drapał po karku

-Ale wiesz... Gdybyś powiedział rodzicom może by nie wyjechali-stwierdziłam, odkładając jakże przydatne narzędzie, jakim jest patelnia (tak nabija słowa na pracach pisemnych:>) i przytuliłam się do brata

-Oj tak, ważne, że chociaż ty jesteś-zaczął targać mi włosy- I co ja widzę? Czyżby moja "duża" siostra bawiła się zabawkami i zabierała je nawet na wspólne posiłki? -Wpadł w dziki rechot 

-Ha ha bardzo śmieszne-przewróciłam oczy i odeszłam od niego żeby zaraz potem je wszystkie złapać- zrób sobie coś do picia, a ja zaniosę je do pokoju-powiedziałam spokojnie

-Jasne!

Poszłam do swojego pokoju i zamknęłam się w nim na chwile

- Wy śpicie? -Misie pokiwały głowami

-Dobra... na razie chodźcie na łóżko, tylko nie bez psot i hałasu. Chyba że chcecie, żeby mój brat was nakrył-pogroziłam palcem-Ale tak, poczujcie się jak u siebie-pogładziłam każdego po głowie. Wyszłam z pokoju upewniając się, czy wszystko w nim jest okej i zamknęłam go na klucz. Poszłam do brata, który już popijał herbatę 

-chcesz czegoś do jedzenia?-zapytałam, starając się dokończyć to coś co zaczęły pluszaki

-możesz zrobić więcej tego co tam pichcisz-uśmiechnął się szeroko 

-To...-przyjrzałam się temu-to jest do wyrzucenia, nie wyszło mi-zaśmiałam się lekko i jedzenie wylądowało w koszu, zaczęłam robić zwykłą jajecznicę  

-Co cię do mnie sprowadza?-zapytałam 

-A co nie mogę odwiedzić rodzinnego domu?

-Nie no możesz możesz, po prostu zazwyczaj tak nigdy nie wpadasz...-podrapałam się po karku

-Odwołali mi lekcje na tydzień i kazali wracać do domów...-westchnął- W internacie doszło do morderstwa i na ten tydzień postanowiono powrót do domów i brak lekcji-przeszedł mnie dreszcz

-Doszło do morderstwa?..-przełknęłam ślinę-jak to? przecież takie rzeczy zazwyczaj są chronione!

-"zazwyczaj"-chłopak poprawił mnie robiąc nawias palcami na co westchnęłam

-ta... chociaż dobrze, że to nie ty jesteś tą osobą...-nałożyłam nam po porcji i podałam mu jeden z talerzy-smacznego 

-dzięki i nawzajem-zaczął się zajadać posiłkiem, ja zrobiłam jeszcze sobie kawę i siadłam przed nim. Jedliśmy w ciszy, którą postanowiło przerwać pukanie. Kto nas zaszczycił? Oczywiście, że kurier. Czy paczka będzie w całości? Oczywiście, że nie wiem. Odebrałam paczkę i przeniosłam ją do kuchni

-Ooo co tam sobie zamówiłaś?

-A ty wiecznie musisz wszystko wiedzieć?-przewróciłam oczami-Kosmetyki jeśli tak bardzo potrzebujesz tej informacji

-Jejuśku po co wam te kosmetyki, jak i tak dziewczyny są piękne

-Nie przesadzaj Jack. Idź do pokoju lepiej ogarnij w nim jeśli masz zamiar tu zostać-pokazałam mu język 

-Tak tak, ale....

-Ty zmywasz!-krzyknęłam, ze śmiechem i uciekłam do pokoju, słyszałam jedynie krzyk chłopaka za sobą, ale chyba zrezygnował i zmyje wszystko. Zakluczyłam się od środka i co zobaczyłam? Pluszaki grzebiące mi w szafie... i wyjmujące jakieś ubrania

-Co tu się dzieje?-postawiłam pudełko na toaletce i wzięłam ubrania, które one mi wybrały z szafy. Kurczak machał skrzydełkami pokazując to na nie, to na mnie

-Mam to ubrać?... no dobra, zobaczymy jaki macie gust-mruknęłam, poszłam do łazienki i po paru chwilach wyszłam już ubrana

-No całkiem nieźle nie powiem... W sumie -otworzyłam pudełko, no tak... postanowiłam na zmiany w kosmetyczce... ehh to będzie iście ciężki dzień 

PW. ???

Przypomina tak bardzo siebie....

----------------------------------------------------------------------------------

Sieemaaa rozdział wpada, więc teraz wyczekujcie kolejnego, który być może już tak szybko nie będzie jak ten :>

Behind The Mirror~Część 2~|FNaF|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz