- Dzień dobry. Nazywam się Huang Shenzi. Zostałam zakwalifikowana przez przesłuchania internetowe do przesłuchań w wytwórni. Mam 17 lat. Moją pasją jest moda oraz fotografia.
Przedstawiłam się, gdy zostałam o to poproszona.
- Dobrze. Mamy dla ciebie jedno zadanie. Mamy tutaj Park Jisunga z NCT Dream. Zapozujesz z nim do kilku zdjęć w tamtym kąciku fotografii.
Powiedział CEO, wskazując róg sali.
- Przygotuj się w tamtym pomieszczeniu obok. Dobierz takie ubrania, które będą dobrze wyglądały na tle Jisunga. Znajdziesz tam swój rozmiar. Na jednej z szafek jest napisane twoje imię. Tam szukaj. Postaraj się zrobić Couple Look. A ty Jisung idź z nią.
Po słowach CEO Lee udałam się do wskazanego pokoju. Gdy weszłam, od razu zobaczyłam swoje imię. Znacznie wyróżniało się na tle innych - było napisane 2 razy Hangeulem oraz chińskimi znakami, ponieważ pochodzę właśnie z Chin.
- Dzień dobry. Jestem Jisung.
Wysunął do mnie rękę idol. Uścisnęłam ją.
- Dzień dobry. Jestem Shenzi. Czy mógłbyś stanąć tam?
Zapytałam wskazując miejsce obok lustra
- Chciałabym dokładniej obejrzeć twoją stylizację.
Chłopak był ubrany troszkę bardziej sportowo. Wyglądał jakby był wcześniej albo miał zaraz pójść na trening. Zgaduję, że tak właśnie jest. Czarna bluza nike, do tego białe spodnie dresowe z czarnymi paskami po bokach i gumkami przy kostkach prezentowały się znakomicie na jego szczuplej sylwetce.
Po chwili otworzyłam szafę i wybrałam bardzo podobny styl, ale kolory postanowiłam wymienić. Wybrałam białą bluzę z nike oraz czarne spodnie z białymi akcentami.
Musiałam jeszcze dobrać buty, co stanowiło niemały problem. Chłopak był ubrany w czarne Converse, a w przygotowanej dla mnie szafce z butami nie znalazłam żadnych tenisówek chociażby przypominających obuwie gwiazdy. Ostatecznie wybrałam białe airforce z wymienianymi łyżwami. Nie chciałam zmieniać ich na szary albo różowy, więc pozostałam przy czarnym.
- Park Jisung-ssi, już zdecydowałam.
Odezwalam się po 2 minutach do chłopaka.
- Dobrze, to ja już idę na plan
Powiedział, po czym ruszył ku wyjściu. Gdy tylko zamknął drzwi, przebrałam się i spięłam włosy w wysoki kucyk. Kilku pasemkom z przodu pozwoliłam swobodnie zwisać.
Zauważyłam, że w szafce są również kosmetyki do makijażu oraz plyn do demakijażu. Uznałam, że zmyje mój make-up i tylko lekko zatuszuje jakieś niedociągnięcia. Ostatecznie użyłam jeszcze wodoodpornej maskary, ale pomalowalam nią bardzo lekko, bo chciałam uzyskać efekt jak najnaturalniejszych rzęs, czyli tylko ujednolicenie koloru i uczesanie ich.
Spojrzałam ostatni raz w lustro, wygladałam tak, jak chciałam, żeby to wyglądało. Ruszyłam w stronę głównej sali.
- Jestem gotowa.
- Wszytsko zajęło ci 7 minut. Dobry czas. Pora na zdjęcia.
Zrobiono nam kilka zdjęć, na których opieram się lekko o Jisunga łokciem, trzymam piłkę oraz jak rzucam piłkę do Jisunga. Szczerze jestem bardzo zadowolona z współpracy z partnerem. Wiedział co chciałam robić, więc dość szybko poszło.
- Dobrze, dziękujemy, idź się teraz przebrać i możesz już opuścić agencję. Zadzwonimy, gdy będziemy znali wyniki.
~End of the prologue~
Dzień dobry. To mogę pierwsze ff i proszę o wyrozumiałość. Jeśli ktoś jest ciekawy historii Shenzi, niech zostawi komentarz, gwiazdkę lub jakikolwiek inny ślad. Da mi w ten sposób znak, że warto kontynuuować.
Jak na razie spotykamy tylko Jisunga, CEO i Shenzi, ale obiecuje, że w najbliższych rozdziałach pojawią się inni bohaterowie, np. członkowie innych zespołów oraz reszta NCT.
Jeśli ktoś mógłby mi pomóc z okładką, to byłabym bardzo wdzięczna. :)))
💚SEE YOU LATER💚
CZYTASZ
Do you wanna be my best friend? || Mark Lee
Fanfic- Boję się... Powiedziałam przyjacielowi. - Nie masz czego. Jesteś niesamowitą tancerką i wokalistką. - A co jeśli ON to zobaczy? Co jeśli cały koszmar wróci? - Do czegoś takiego nie dojdzie. Pożałuje co stracił. Pamiętaj: breathe in, breath out! ...