2 - 1/2. Koronacja

701 28 5
                                    

◈ ━━━━━━━ ⸙ ━━━━━━━ ◈
17 Maja 2019
◈ ━━━━━━━ ⸙ ━━━━━━━ ◈

Przez noc Riley prawie zapomniała gdzie jest, błyskawicznie przypomniał jej to widok zdobionego sufitu jej komnaty.

Na krześle leżała złożona jakaś suknia, a na niej stała niewielka szkatułka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na krześle leżała złożona jakaś suknia, a na niej stała niewielka szkatułka. To jej zadaniem było przygotowywanie takich rzeczy, a teraz sama taki komplet otrzymała.

Na toaletce stały poustawiane równo kosmetyki, pędzle i przybory do włosów

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na toaletce stały poustawiane równo kosmetyki, pędzle i przybory do włosów. Traktowano ją jak damę, którą w jej mniemaniu nie była. Brunetka wzruszyła ramionami i zestawiła szkatułę na podłogę. Uniosła do góry piękną suknię. Wtedy rozległo się walenie w drzwi jej komnaty.

- Tak?! - Zapytała melodyjnym głosem.
- Mogę wejść?

Riley rozpoznała ton głosu Loki'ego. Trudno było go nie rozpoznać po tylu wspólnych nocach, znała każdą jego tonację. Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem i szybko wróciła na ziemię.

- Nie! Jestem nie ubrana daj mi chwilę! - Krzyknęła odbiegając od drzwi, do których na chwilę przyległa.

Zza drzwi słychać było parsknięcie i wybuch śmiechu. Potem te się otworzyły i błyskawicznie zamknęły.

Riley przytuliła ręce do piersi stojąc w gładkiej koszuli nocnej. Stała na środku pokoju z miną wyrażającą szok i złość.

- Nie wzywaj straży. - Zażartował z chytrym uśmiechem.
- Mówiłam żebyś-...
- Słyszałem... - Przerwał jej. - Ale chyba nie muszę cię słuchać?

 - Ale chyba nie muszę cię słuchać?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ostatni Promień × ᴸᵒᵏⁱ ᴸᵃᵘᶠᵉʸˢᵒⁿ (+18)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz