Na prowadzeniu był kolega Oliviera
Już nie długo
Pomyślałam i przyśpieszyłam, na zakręcie gdy oni zwalniali.. Ja przyśpieszałam.. ostatni zakręt zwany zakrętem śmierci.. nie takie rzeczy się robiło! Przejechałam przez ten zakręt i..
W Y G R A Ł A M ! ! !
Brawo ja! Pojechałam po nagrodę czyli 50 tyś i odjechałam z piaskiem opon do garażu A później do domu.
**
Po zdjęciu butów, szybko poszłam do pokoju, wzięłam ciuchy i poszłam do toalety pod szybki prysznic A później się przebrałam.
***
Od wyścigu minął jakiś czas, teraz siedzę sobie z Patrykiem i wybieramy zdjęcie.
Od czasu gdy zaczęłam to robić, minął około.. tydzień? Dwa? Tydzień i pół? Chyba coś takiego.
Ostatecznie wybraliśmy to zdjęcie:❤ 19,436
Zapomniałam wam powiedzieć, jestem prawą ręką bossa w gangu Black_Scorpions. Teraz tylko miałam chwilową przerwę gdyż byłam zagrożona. Bossem jest mój brat, nie Oli tylko Nicolas, nie jesteśmy związani więzami krwi. Ale on mi pomógł gdy byłam w trudnej sytuacji. Ale o tym kiedy indziej. Dzisiaj jest misja, przemyt narkotyków.
Mniam
Pomyślałam. Tak, czasem biorę narkotyki. Takie życie, trzeba korzystać!
Wchodząc do mojego domu usłyszałam krzyki. Na korytarzu ujrzałam Nicolasa, co mnie zdziwiło.
- Co ty tu robisz Nico? - zapytałam
Chłopak obrócił się w moją stronę A w jego oczach dostrzegłam zdziwienie.
- A ty? Co tu robisz? - zapytał
- Pierwsza zapytałam - powiedziałam wywracając oczami.
- Eee.. Ten... No... - zaczął się jąkać
- No wyduś to z siebie w końcu - powiedziałam już ostro, trochę zirytowana, łatwo mnie wkurwić i on dobrze o tym wie.
- Oni zabili Nicole.. - powiedział A jabłko które zaczęłam jeść, wypadło z mojej dłoni.
Mój brat i jego "gang" zabili bliską mi osobę. Może pomyślcie że to tylko bliska osoba Ale ona była dla mnie jak siostra, wiedziała więcej o mnie niż ja samo o sobie.
CZYTASZ
Pod Maską // Zawieszam
Mystery / ThrillerŻycie jest piękne jak różę, Tylko trzeba uważać na kolce Bo mogą nas bardzo poranić... Po skączeniu tej książki postaram się poprawić błędy w niej.