Pod Maską // Zawieszam

5

Zdecydowałam, że przemyśle tą propozycję. Po wróceniu do domu, poszłam do swojego pokoju. Opadłam bezsilnie na łóżko i zaczęłam wpatrywać się pustym wzrokiem na sufit. Teraz byłam pogrążona we własnych myślach. Niemal w nich tonęłam. Rozważałam propozycję od Patryka.

Powód żeby było tak:

Będziesz chuda

Znów bedziesz mogła być gwiazdą wśród tych Wszystkich ludzi

Dojdziesz do wymarzonego celu

Pokochasz się

Powód żeby było nie

Bedziesz musiała kłamać brata

Możesz zginąć

Po namyśle zdecydowałam się już. Wstałam z łóżka i podeszłam do bolkonu. Włożyłam papierosa do ust a po tem go odpaliłam i zaciągnęłam się nim. Następnie poszłam do toalety i wyjęłam  z niej wage i na niej stanęłam. Nie byłam zadowolona z wyniku. Licznik wskazywał 50,7 kg. Postanowiłam iść na siłownię i tak też zrobiłam. Z powodu iż mój brat ma dom wille to jest tu siłownia. Jest ona na trzecim piętrze razem z basenem, jacuzzi itp.

Poszłam do pomieszczenia i połączyłam wszystkie maszyny takie jak bieżnia. Obok położyłam głośnik i telefon z którego połączyłam się z urządzeniem. Z powodu iż wcześniej się już przebrałem teraz już nie musiałam. Włączyłam playliste w której były takie piosenki:

Jeden Osiem L - Jak zapomnieć

Pawfu - death bed
South Blend Systems - Nietykalni
Veason -  ból
Veason - Widzę miliony gwiazd
Verba - deszczowy kamień
XXXTENTACJON - changes
GIERO x OL! - Romeo i Julia
Lana Del Rey - Serial Killer
LIZER - Kapaбли
Mortal - Wdech
Cheatz x squa - białe nike
COLD - czarne serce
Doli - list samobójczy
Doli x frmn - horror
Kuba Wolski - puszka pandory Kushin - To Koniec
Słoń - Pan Swojego Losu
Sobel - Każdego dnia
South blend system - Ruch planet Sulin - między mna a Tobą
Tymek - chmury
K

.M.S - Póki możesz walczyć
Kali x bezczel - ból samotności
Kali - pacyfka
Kali - zwierciadło
Kartky - dziewczyna szamana
Kartky - koszmar minionego lata
Kartky x XXXTENTACJON - zanim mnie skreślisz
NF -LIE

Zaś weszłam na bieżnie i zaczęłam biegać. Po 20 minutach poszłam na matę i zaczęłam się rozciągać. Zaś zaczęłam ćwiczyć

***

- Ali? Jesteś tu? - spytał mój brat

- Tak, na siłowni! - odkrzyknęłam, a po chwili w pomieszczeniu znalazł się brat, ZNÓW z kolegami. Odeszłam od worka i podeszłam do brata. - Co byś chciał?

- Chciałem ci przekazać ważną wiadomość ale to jak skończysz

- Dobrze, w sumie już skończyłam na dziś. Poczekajcie na dole a ja pójdę pod prysznic i przyjdę.

Powiedziałam a brat tylko pokiwał głową i wyszedł. Odłączyłam bieżnie i rozłączyłam się z głośnikiem.

Wyszłam i zeszłam po schodach a po chwili znalazłam się w pokoju. Wyjęłam czystą bieliznę ciuchy a następnie weszłam do toalety. Rozebrałam się do bielizny i spojrzałam w wielkie lustro. Przyjechałam wzrokiem po ciele..

Jesteś brzydka, gruba i nic nie warta

Powiedział głosił w głowie. Zdaje się, że to moje myśli..