Rozmarzonym wzrokiem z łóżka wstaje,
Metalowe i od krwi, drzwi poznaje.
Dziewczyna wybudza się z transu,
Jest głodna, a pora jest lunchu.
Czeka cierpliwie na drugie danie.
Czeka cierpliwie na drugie śniadanie.
Z pustym brzuchem drepta pod drzwi,W takiej pozycji przez około pięć minut tkwi.
Ze smutkiem spogląda na kraty,
Czeka, aż przyjdą z jedzeniem jej katy.
Ku rozpaczy dziewczyny,
Nie przychodzi nikt od godziny.
Spuszcza ze smutkiem głowe,
I przekłada z lewej na prawą noge.

CZYTASZ
W Ciemnym Pokoju
TerrorW ciemnym pokoju na łóżku siedzi od rana, Dłońmi mokrych od łez, obejmuje kolana. Mimo strachu i smutku, kąciki jej ust wędrują do góry. Śmiech przenoszą zakurzałe rury (W pewnych rozdziałach polecam serdecznie czytać do rytmu, do podane...