ROZDZIAŁ II; WE ONLY SEE EACH OTHER AT WEDDINGS AND FUNERALS (PART 2)

2.4K 114 93
                                    







"You tell me mistakes 
Are part of being young 
But that don't right 
The wrong that's been done 
I'm sorry..."

— BRENDA LEE.







ROZDZIAŁ II; WE ONLY SEE EACH OTHER AT WEDDINGS AND FUNERALS (PART 2)



Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



    13 stycznia 2002 rok.

    Violet Hargreeves nie spała. Księżyc zaszedł i dziewczynka była z tego powodu bardzo niezadowolona. Leżała schowana pod kołdrą i pomimo gorąca, nie miała zamiaru wyjść spod jedynej bezpiecznej osłony.

    W końcu nie tak dawno temu właśnie to nocą zobaczyła cień potwora z długimi kończynami, wychudzonym brzuchem (było widać nawet zarys żeber) i żarzącymi się ognikami zamiast oczu, który niczym najgorszy koszmar każdego dziecka — wyszedł powolnie z wpół otwartej szafy. To przez tego potwora, jej rodzice uznali, że była opętana i wysłali do mieszkania z całkowitym obcym mężczyzną.

    To właśnie nocą działo się wszystko, co złe. I Reginald Hargreeves o tym wiedział.

    Wiele obrońców praw dziecka, każdy dorosły sam posiadający dzieci, jak i praktycznie każda odpowiedzialnie myśląca osoba, która nie była okrutnym miliarderem, próbowałaby wytłumaczyć Reginaldowi, że dziecko powinno mieć prawo do normalnego snu. Tak samo mówiliby, iż wlewanie energetyków do herbat i soków małej dziewczynki było czymś bardzo niezdrowym i zdecydowanie nieodpowiedzialnym. W końcu wszyscy wiedzą, że nie jest to coś, co powinny pić małe dzieci. Zwłaszcza nie powinny tego pić codziennie.
    Mężczyzna wiedział o tym bardzo dobrze, jak również wiedział o potencjalnych zagrożeniach zdrowotnych z tym związanych. Pogo próbował już nie raz przemówić mu do rozsądku; że Violet ma problemy z sercem, że jest wyczerpana i zapada w mikrodrzemki. Nie miał jednak czegokolwiek do powiedzenia, bo w końcu Reginald obdarował go ludzką inteligencją i traktował jedynie asystenta. A asystentów się nie słuchało. Zdrowie dzieci nie było dla miliardera tak ważne, jak sprawdzanie każdego potencjału tych obdarowanych dzieci nadzwyczajnymi zdolnościami.
    Właśnie dlatego zamykał Klausa na parę godzin w pomieszczeniach. Dlatego nie pozwalał Violet spać w nocy, mówiąc Grace (ich robotycznej mamie), żeby do soków pomarańczowych i herbat wlewała napoje energetyczne.
    Nie obchodził go ból małoletnich. Kazał nawet wytatuować im symbol parasolki na nadgarstkach, aby zawsze pamiętali, że byli nauczani w jego akademii (Vanyę ominął ten ból - Reginald nie przyjmował Numeru Siedem jako członkinię grupy. Dziewczynka musiała się nacieszyć udawanym tatuażem zrobionym czarnym markerem). Dzieci płakały podczas bolesnego zabiegu, a w Diego właśnie tego dnia narodził się przerażający strach przed igłami. Miliarder był okrutnym, zimnym ojcem.

VIOLET ━ THE UMBRELLA ACADEMY ( 1 ) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz