(POV Draco)
(Dzień później, po wypadku)
Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem było sprawdzenie Harry'ego. Mój kolega z pracy powiedział mi, że chłopak już nie spał od około godziny. Brunet był wciąż w tym samym pokoju, a gdy zbliżałem się, zastanawiałem się, w jakim jest stanie. Zapukałem i czekałem na odpowiedź, zanim wszedłem.
- Proszę.
Wszedłem, a Harry spoglądał na jedno ze swoich szwów po prawej stronie.
- Jak się dzisiaj czujesz?- zapytałem, jakoś już znając odpowiedź, która wyjdzie z ust Wybrańca.- W porządku.- odpowiedział wprost.
- Harry, musisz być ze mną szczery, ponieważ muszę wiedzieć, czy potrzebujesz więcej leków, czy też musimy coś jeszcze zbadać. Proszę, powiedz mi prawdę.- powiedziałem cicho, patrząc Harry'emu prosto w oczy. Te oczy. Mogą cię przebić tym szmaragdowym blaskiem.
- Dobrze. Czuję się zmęczony i boli. Bardzo boli. Wszystko boli. Prawie nic nie pamiętam. Nienawidzę tego.- odpowiedział.
Moje serce zaczęło bić dużo szybciej, kiedy Potter powiedział, że prawie nic nie pamięta.
- Dobrze. Za chwilę dam ci więcej środków przeciwbólowych. Potrzebuję tylko, abyś odpowiedział na kilka pytań, czy to w porządku?- zapytałem.- Tak myślę.
- Dobrze, Harry, wiesz kim jestem?
- Jesteś doktorem z wczoraj, tak sądzę.- odpowiedział brunet niepewnie.
- Tak, coś więcej?- zapytałem, szybko zakrywając swoją plakietkę.
- Um... Nie- Och Merlinie! Jesteś Draco Malfoy!- odpowiedział chłopak.
Poczułem ulgę, słysząc to.
- Tak. Czy możesz powiedzieć mi coś, co ci się przydarzyło w ostatnim tygodniu?- zapytałem, czując się znacznie szczęśliwszy.- Um... j-ja... uh...- Harry jąkał się. Wyglądał, jakby miał się rozpłakać, a ja chciałem przytulić go do siebie.
- W porządku Harry, nie spiesz się.- powiedziałem łagodnie.
- Ja... nie... nie pamiętam niczego, zeszłego tygodnia. Ostatnią rzeczą, jaką pamiętam było spotkanie z tobą w Hogsmeade.- powiedział Potter łamliwym głosem.
Wstałem i usiadłem obok niego na łóżku.
- Harry, to może być dla ciebie trudne, ale ten czas w Hogsmeade upłynął 8 miesięcy temu. Masz utratę pamięci, możliwe jest ponowne zapamiętanie ostatnich 8 miesięcy, ale zajmie to trochę czasu.- powiedziałem tak spokojnie, jak tylko mogłem.- Och... dobrze.- powiedział brunet, a łzy spływały mu teraz po policzkach. Popatrzyłem na niego i zauważyłem, że wyglądał na bardziej bledszego niż powinien, ale narazie o tym nie myślał.
- Harry, mam dla ciebie jeszcze kilka pytań.- powiedziałem.
- Okej. Strzelaj.- powiedział Harry. "Typowy Harry" pomyślałem.
- Jakie jest pierwsze oraz drugie imię i nazwisko twoich dwóch najlepszych przyjaciół?
- Um... Hermiona Jean Granger i... uh... Ronald Bilius Weasley.- Potter odpowiedział, wyglądając na zmartwionego.
- Tak, Harry, zgadza się.- powiedziałem ciepło.- Ostatnie pytanie, jak ma na imię twoja dziewczyna?
- Um... Ginny Weasley.- odpowiedział.
Współczułem Harry'emu, że nie pamiętał wydarzeń z poprzedniego dnia.
- Harry, prawdopodobnie nie powinieneś tego ode mnie słyszeć, ale myślę, że zasługujesz na to, aby wiedzieć teraz.
CZYTASZ
"Zależy mi na Tobie"- drarry
FanfictionHarry Potter ma wypadek samochodowy, a lekarz, który się nim zajmuje to Draco Malfoy. Jak poważne są obrażenia Harry'ego? Czy ich związek pójdzie dalej niż przyjaźń? Czy ich przeszłość wróci by ich prześladować? Książka nie jest moja, należy do angi...