11. - Kawiarnia

169 18 4
                                    


Pov. Piotrek
timeskip - na drugi dzień.

Z racji tego, że była sobota postanowiliśmy że możemy trochę odpocząć i udaliśmy się do kawiarni.

Pogoda w ten dzień była idealna do takich spacerów we dwójkę, nie padał deszcz, słońce lekko grzało a białe chmury krążyły po niebie.

Po przyjściu do kawiarni podeszliśmy do lady, gdzie ujrzałem wysoką brunetkę, której brązowe oczy podkreślały rysy twarzy. Miała naprawdę śliczną urodę.

Chłopcy zamówili i poszli usiąść do stołu. Piotrek oczywiście wziął paragon, lecz coś przykuło jego uwagę. Najprawdopodobniej kobieta zza lady zostawiła mu swój numer telefonu, czy miało to coś ozanczać?

Widzę, że masz dzisiaj dobry humor — powiedziałem do Kacpra.
—Racja, jest w sumie lepszy niż zwykle — odpowiedział mi.

Reszta rozmowy przebiegła im przyjemnie, od rozmów o pogodzie po komplementy, spędzili miło czas po czym wrócili do domu. Kacper z racji tego że miał dobry humor, chciał to jakoś wykorzystać.

— Piotreeeeek — powiedział błagalnym głosem, po czym przyszedł do mnie i się przytulił.
— Słucham?
— Nic, chce z tobą posiedzieć - odpowiedział na zadane wcześniej pytanie.
— Mógłbyś tak częściej - powiedziałem żartobliwie poczym pocałowałem go.

Kacper oddał pocałunek siedząc na kolanach Piotrka (chce to zobaczyć ~Autorka). Resztę dnia spędzili w przyjemnej atmosferze, odziwo się nie pokłócili co zdaża się u nich coś często.

Pov. Piotrek
*timeskip - wieczorem*

Wieczorem stwierdziłem, iż w sumie nic nie stało by się gdybym napisał do brunetki która podała mi swój numer w kawiarni. Tylko jak ten numer zapisać skoro nie znam jej imienia?

Do: 🤷🏻‍♀️: Hej, ja z kawiarni. Piotrek jestem, a ty jak sie nazywasz?

Wysłałem wiadomość i poszedłem się wykąpać. Była 23:00 a w nocy nie chciałem się tłamsić. Zrobiłem jak pomyślałem i poszedłem.

Kacper siedząc przy komputerze i montując nowy film na youtube'a zauważył że Piotrek z kimś pisze. Lekko zazdrosny, gdy starszy wyszedł chciał zobaczyć z kim pisze choć nie posunął się do tego. Stwierdził że nie byłoby to odpowiednie w stosunku dla Piotrka, a chce mieć z nim jak najlepsze relacje.

Gdy Piotrek wrócił z kąpieli nie doczekał się odpowiedzi, lecz minęło niecałe 25 minut, w tym czasie wszystko mogło się jeszcze zdażyć. Poczekał kolejne 2 godziny i nie poskutkowało. Końcem końców podszedł do Kacpra, pocałował w czółko i położył do łóżka. Chwilę później młodszy przytulił się do niego leżąc już w łóżku.

*timeskip - rano*
Pov. Kacper

Tego dnia obudziłem się dosyć wcześnie, bo o 8:50. Dawno tak wcześnie nie wstawałem, lecz odziwo byłem wyspany. Piotrek jeszcze spał, więc idąc do kuchni z zamiarem zrobienia śniadania starałem się go nie obudzić i prawie mi się udało, bo chwile później ten podszedł do mnie i jak codzień przytulił mnie w talii. Ogółem, cały poranek minął przyjemnie. Wykonaliśmy poranną rutynę, ja dokończyłem montowanie filmiku zza wczoraj i udaliśmy się do kawiarni. Kelnerka tym razem trochę wzbudziła moje podejrzenia gdyż ‚inaczej' patrzyła się na Piotrka. Uśmiechała się, starała skupić na sobie całą jego uwagę. Przyznam że byłem zazdrosny, ale w związku to raczej normalne, nie do przesady. Po zamówieniu usiedliśmy do stołu, a ja spytałem Piotrka z ciekawości.

— Piotrek, wiesz może czemu ona sie do ciebie tak uśmiechała? — zapytałem niepewnie.
— Oj Kacper — powiedział i wyciągnął swoje ręce aby mnie złapać — podała mi swój numer telefonu, a ja z ciekawości do niej napisałem „Hej". Nic więcej, ewidentnie się zakochała. Ja też się zakochałem — przestraszyłem się, co było zauważalne na mojej twarzy — ale w tobie głuptasie — dokończył i przeczesał ręką moje włosy.

W kawiarni zjedli ciastko i wrócili spacerem do domu. Specjalnie wybrali dłuższą drogę aby nieco się przewietrzyć, jednak złapał ich lekki deszcz i musieli wracać do domu. Resztę dnia spędzili już razem we dwoje. Oglądali seriale, rozmawiali, śmiali się lub po prostu się nudzili.

________________________________
hejkaaa, jedyne co tu powiem, to że dziękuje, i że:
— jeśli mi się będzie chciało napisze dzisiaj jeszcze jeden rozdział, ale nie wiem czy wstawie go dzisiaj czy jutro (jesli wgl napisze)
— 22 lipca jade nad morze a więc w samochodzie będę się nudzić, więc wstawie rozdzial jakis, ewentualnie mini maraton hehe
— milego dnia! <3

SiłaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz