3 - To będzie ciekawy rok

473 25 4
                                    

Dziś nadszedł ten dzień. Dzień powrotu do Hogwartu, ale nie jako uczeń. Jako nauczyciel. To będzie ciekawe przeżycie

-Stresujesz się ? - zapytał Severus.

Pokiwałam lekko głową. Ten jedynie mnie objął. 

- Dasz radę. W końcu jesteś z domu węża. - powiedział dumnie, a ja się uśmiechnęłam.

Po chwili wyszedł, zostawiając mnie samą z moimi myślami. Severus mówił, że będzie parę osób z mojego roku, ponieważ niektórzy nauczyciele postanowili przejść na emeryturę. Nie dziwię im się.

Spojrzałam na mój kufer. Chyba wszystko spakowane. Rozejrzałam się po pokoju. Zauważyłam coś na szafce nocnej. Był to zeszyt Dracona. W dniu rozpoczęcia wojny go od niego pożyczyłam i do tej pory nie oddałam. Niech to będzie pamiątka szkolna. Schowałam zeszyt i pomniejszyłam bagaże. Zeszłam na dół, gdzie czekał już na mnie Severus Snape - mój były nauczyciel i aktualnie mój ukochany.

Z wyglądu praktycznie nic się nie zmienił. Jedynie zaczął o siebie bardziej dbać i obiecał, że stanie się łagodniejszy dla uczniów, ale w to wątpię, ponieważ on to uwielbia.

- Zjedz śniadanie i ruszamy. - powiedział i podał mi talerz z tostami.

Po paru minutach, czekałam na niego. Kiedy przyszedł, deportowalismy się pod bramy Hogwartu. Uwielbiam to. Następnie ruszyliśmy do swoich kwater, które mam obok Severusa. Kiedy odłożyliśmy bagaże, pośpiesznym krokiem skierowaliśmy się do pewnego pomieszczenia o którym nie miałam pojęcia. Nazwali to "Krąg Nauczycieli", czy jakoś tak.

Była to sala z okrągłym stołem, żeby powitać każdego i dać im plan i tym podobne.

Kiedy weszliśmy, wszystkie pary oczu zostały skierowane w naszą stronę. Nagle pewien blondyn się do mnie przytulił. Kiedy zauważyłam, kto to, od razu się na niego rzuciłam.

- Dobrze cię widzieć Emily. - powiedział.

- Ciebie też Draco. - wyszeptałam.

Kiedy Draco się odkleił, przyszła Minerva.

Merlinie dopomóż. Ona nas nie lubi.

- Severusie, Emily... Dobrze was widzieć - powiedziała bliska płaczu i również nas przytuliła. 

My tylko staliśmy zaskoczeni i się nie ruszaliśmy.

- Usiądźcie, proszę - powiedziała, kiedy się opanowała.

Zauważyłam parę osób które znałam. Był tam Neville Longbottom, Draco i ja. Był jeszcze jakiś staruszek, którego nie kojarzyłam, oraz nieziemsko przystojny blondyn, który się do mnie uśmiechnął.

To będzie ciekawy rok.

Ta Jedyna // Severus and Emily Snape Tom IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz