12

305 14 0
                                    

- T/i obudź się - ktoś zaczął mnie trząść - dotarliśmy

Kiedy wyszłam z Busa zobaczyłam Ashely wymiotującą obok niego

- Nie czuję się dobrze - powiedziała chwilę przed za nim ponownie zwymiotowała

Po chwili przyszła menagerka Angie - myślisz że będziesz mogła dzisiaj wystąpić? - zapytała Ashley

- chyba nie.... Nie - odpowiedziała

- Ok, muszę zrobić kilka telefonów - uśmiechnęła się do Ashely - życzę Ci zdrowia - powiedziała i wyszła

- Co zrobicie tak wogole? - zapytałam dziewczyn

- Zadzwonią po wsparcie - powiedziała Dinah

- Oh, ok czyli nie ma co się martwić - powiedziałam - w ten sposób Ashley może odpocząć.

- Tak - usłyszałam Mani

- Zabierz mnie do bunka - Ashley wzięła moją rękę żebym mogła pomóc jej iść

- Jeśli będziesz czegoś potrzebowała zadzwoń do mnie - powiedziałam podjąc jej telefon

- Dziękuję! Zrobię to - powiedziała i się położyła

Poszłam do kuchni po jakieś jedzenie. Usiadłam w bunku na przeciwko Ashely żeby mieć na nią oko, kiedy zobaczyłam Angie potrząsnęła ramieniem żeby mogła widzieć jej twarz

- Ashley 

Ashely spojrzała się na Angie

- Hej  więc ostatnia osoba która mógłaby zagrać utknęła w drodze

Ashely wzięła jakąś torbę do której zwymiotowała

- Kurwa miałam nadzieję że teraz czujesz się lepiej. Koncert zaczyna się za 20 minut a my nie mamy gitarzysty!

Ashley spojrzała na mnie po czym spojrzała na menagerkę o nie

- Ona może zagrać - Ashley wskazała na mnie

Menagerka spojrzała się na mnie - T/i?

- Nauczyłam ją wcześniej jak zagrać piosenki z trasy - Ashely powiedziała podekscytowna  i zauważyłam jak dziewczyny wchodzą do środka już w ich przebraniach

- Myślisz że to dasz radę zrobić? - zapytała Angie

- Ja, nigdy nie grałam przed ludźmi - powiedzialam zestresowana

- Wiem że potrafisz zagrać -  powiedziała moja przyjaciółka

Lauren mnie przytuliła - będę tam dla ciebie

Dinah chrząknęła

- My będziemy tam dla ciebie - Lauren odsunęła się odemnie

- Jesteś naszym jedynym ratunkiem - powiedziała z uśmiechem Angie

- OK, ok zrobię to - uśmiechnięłam się dziewczyny się podekscytowały - ale to tylko do czasu aż gitarzysta tu przyjdzie tak? - zapytałam Angie

- Tak jak tu przyjdzie możesz iść, teraz idź się przygotuj na koncert

- Ok

Wyszłyśmy z busu i poszłyśmy na backstage

- 5 minut - krzyczeli fani

Jakiś facet dał mi gitarę a dziewczyny się uśmiechnęły

Po chwili zaczęło się odliczanie

- 1, 2, 3,.. 4 - i zaczęliśmy grać "That's my girl" dziwę się że już na początku niczego nie spieprzyłam

Następną piosenką którą grałayśmy było "Big bad Wolf" i Lauren zaczęła seksownie tańce i to już było za dużo dla mnie przypomniałam mi się nasza noc przez co jeszcze bardziej mnie nakręciło chyba potrzebuje zimnego prysznica czy coś

Po kilku piosenkach zaczęliśmy grać moją ulubioną "No way"

Gdy zaczęłam grać zauważyłam że kilka dziewczyn ma wywidowni obserwuję mnie z telefonami w ręce po czym usłyszałam jak mówią "To ta dziewczyna która była z Lauren na zdjęciu albo jakieś wyzwiska" Lauren dała im wkurzone spojrzenie i przestali krzyczeć kiedy odwróciłam się zobaczyłam że gitarzysta już jest na miejscu więc kiedy piosenka się skończyła dałam mu gitarę i wyszłam.

Poszłam na backstage poczekać aż koncert się skończy kiedy otworzyłam mojego Instagrama i zobaczyłam kilka filmów i zdjęć ze mną, oczywiście zaczęłam czytać komentarze "widziałam jak filtrują prawie cały czas" i kolejny komentarz "ugh to takie wkurzające"

Łzy ciekły po mojej twarzy a ja dalej je czytałam były jakieś miłe komentarze i wiem że powinnam się skupić na nich ale nie jestem do tego przezwyczajona

Kiedy koncert dziewczyny mnie przytuliły rozejrzałam się i zobaczyłam Lauren zobaczyłam że Lauren się na mnie patrzy kiedy nasze oczy się spotkały odwróciła się i wzięła za koszulkę gitarzystę po czym go pocałowała praktycznie przed moją twarzą. Znowu to zrobiła jak ona może? O co w tym chodzi? I jak to chuja jest jej problem? Podeszłam do niej i pociągnęłam ją za ramię i zaprowadziłam do przebieralni

-Jaki jest twój problem!? - wykrzyczałam nie wstrzymując


















Jedna noc Lauren Jauregui /Czytelnik Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz