Ciągle nie rozumiem dlaczego to zrobiłeś. A może to ja zrobiłem coś źle? Nie dowiem się już tego nigdy.Przepraszam cię, Nico. Przapraszam, że wcześniej nie zauważyłem tego, jak ciężko ci było. Tak bardzo przepraszam, słoneczko.
To ty mnie zawsze tak nazywałeś, prawda?
– Zawsze będziesz moim słoneczkiem – powtarzałeś mi to kilkanaście razy dziennie.
A teraz już nigdy nie usłyszę tych słów z twoich ust.
CZYTASZ
my sunshine || solangelo
FanfictionGdy Nico odszedł, Will powoli gasnął ° krótkie rozdziały [ pisane przez noc, gdy byłam pogrążona w depresji, więc nie jest to idealne, przepraszamシ︎ ]