Dzisiejszy dzień może trwać wiecznie, Kocham cię..
Siedzieliśmy z Lokim przy barze i piliśmy koktajle. Rozmawialiśmy, dowiedzieliśmy się o sobie więcej niż mogliśmy się spodziewać. Nagle pomyślałam o moich przyjaciołach których tu nie było.. Nie widziałam ich prawie rok. Nagle zapytał :
-Hej? Co jest?
- Myślę o Magdzie i reszcie. Odparłam.
- O twoich przyjaciołach? Zapytał.
- Tak. Potwierdziłam smętnie.
Nagle wstał i podał mi rękę:
- Zapraszam cię do tańca. - uśmiechnął się. -
-Loki, ja nie umiem tańczyć. Odpowiedziałam.
Chwycił mnie za rękę i poprowadził na parkiet. Patrzyłam mu w oczy.
- Prawde mówiąc nigdy z nikim nie tańczyłam... Powiedziałam.
- Huh? Naprawdę?
-Tak.
- W takim razie pora to zmienić. Używając jakiego zaklęcia przełączył piosenkę.
Zastanowiło mnie tylko to.. Z kąd zna nasze piosenki? - Zaśmiałam się cicho. -
Tancząc on prowadził, prowadził mnie krok za krokiem aż w końcu zaczęłam rozumieć. Można powiedzieć, że dzięki niemu nauczylam się tańczyć. Nagle powiedział :
- Widzę, że rozumiesz. - Uśmiechnął się. -
Popatrzyłam w jego piękne oczy i pomyślałam:
- Są moje. - Uśmiecham się samo do siebie. -
Po piosence zeszliśmy na bok, rozmawiając, zauważyłam sześć osób wchodzących głównymi drzwiami. Przyjzalam się bliżej, nie mogłam uwierzyć własnym oczą.
Pociągłam Lokiego za rękę w stronę drzwi. Podbiegłam do Magdy i krzyklam :
- Co wy ty robicie?!
Magda widząc mnie była tak samo przerażona jak ja, stałysmy jak wryte.
Nagle Magda wrzasła:
- Ty tu?! Ale, że sama?!
- Nie jest. Z zza plecu wyszedł Loki.
Magda, nagle zbladła i poprosiła mnie na stronę.
- Ej Gabi że mną też nie jest dobrze też zaczynam widzieć Lokiego
- Ale on jest prawdziwy, babo.
- * System Magda przestał działac*.
( To się wytnie hahaha)
Po zapoznaniu się wszystkich, poszliśmy na parkiet, połączyliśmy się w pary. Z głośników zaczęła lecieć muzyka
Po tańcu, wszyscy zeszliśmy z parkietu i usiedliśmy przy barze...
Tak może zostać już zawsze.
Bum ciąg dalszy nastąpi...
CZYTASZ
|| Case || Zakochana W Oszuście || Loki Laufeyson ||
Novela JuvenilTo był zwykły dzień, który wywrócił moje życie do góry nogami... Zmienił je ale na lepsze..