~7~

24 2 2
                                    

Obudziło mnie światło, które dostało się do mojego pokoju przed odsłonięte okno. Mama zawsze rano odsłaniała i chodź była sobota ja nie mogłam się wyspać, a moja siostra tak. W sumie zawsze ona była lepsza pewnie dlatego, że jest ich rodzoną córką. Chciałabym żeby moi rodzice żyli. Całe szczęście, że ich grób jest w Seulu bo tylko to mi po nich zostało. Kocham moją rodzinę lecz czasami chciałabym nie żyć, by być z rodzicami. Z drugiej strony może lepiej, że tu jestem bo gdyby mnie nie było to nie poznałabym Jinyoung'a. Na samą myśl o nim mam motylki w brzuszku.

Wstanie z łóżka zajęło mi ponad 15 minut. Ubrałam się tak jak zawsze w sobotę, czyli czarną spódnice, białą luźną koszulkę i szarą bluzę.

Mój outfit:

Użyłam nowej prostownicy by zrobić sobie włosy i zrobiłam leciutki, lekko widoczny makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Użyłam nowej prostownicy by zrobić sobie włosy i zrobiłam leciutki, lekko widoczny makijaż. Gdy już byłam "sobotnią So nee" zszedłam na dół by coś zjeść. Jak zawsze w soboty gdy wstawałam było już po śniadaniu więc musiałam coś zrobić sama.

Otworzyłam lodówkę i nie wiedziałam co wziąć. "Modliłam" się przed nią z dwie minuty aż w końcu zdecydowałam się na kanapki i kakao.

Gdy już wszystko zrobiłam, zabrałam jedzenie do pokoju i tam postanowiłam zjeść. Postawiłam wszystko na stoliku i zabrałam się za jedzenie. W tle puściłam moją ulubioną piosenkę. Lubię gdy nikt mi nie przeszkadza i mogę się odprężyć.

Nagle usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Była od Jinyoung'a. Nie chciałam teraz z nikim pisać więc nie odpisałam. Niech za mną zatęskni.

Jinyoung zrobił mi niezły spam ale ja dalej udawałam nie dostępną. Zjadłam śniadanie i wyniosłam brudne naczynia do kuchni i wstawiłam do zmywarki. Zabrałam jeszcze mój ulubiony film z salonu i wróciłam do pokoju.

Włożyłam płytę i odpaliłam film. Oglądałam go już trzy razy ale wcale mi się nie nudził. Mama zawołała mnie do siebie na dół więc film zatrzymałam i pobiegłamą na dół.

- Słucham?
- So nee, córciu mam prośbę - odezwała się mama
- Tak?
- Czy możesz zostać z bratem?
- Dlaczego? - zapytałam. - Zostanę.
- Jesteś najlepszą córcią na świecie - przytuliła mnie
- A gdzie Jamie? - zapytałam. Ją zawsze ominęło niańkowanie.
- Poszła z Jackson'em - mhm

Mama z tatą gdzieś pojechali, a ja zostałam z bratem. Ma tak dużo energii, że masakra. Zazdroszczę mu takiej kondycji. Zabawą ze mną tak się zmęczył, że usnął i to się nazywa idealna siostra.

Sama byłam zmęczona i zrobiłam sobie popołudniową drzemkę.

♡Soneeyoung♡ (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz