☆° 𝘐𝘝. 𝘐𝘯 𝘴𝘦𝘢𝘳𝘤𝘩𝘪𝘯𝘨 𝘧𝘰𝘳 𝘢𝘯𝘴𝘸𝘦𝘳 °☆

371 31 7
                                    

♛┈⛧┈┈•༶ ‧͙⁺˚*・༓☾🖤☽༓・*˚⁺‧͙ ༶•┈┈⛧┈♛

♛┈⛧┈┈•༶ ‧͙⁺˚*・༓☾🖤☽༓・*˚⁺‧͙ ༶•┈┈⛧┈♛

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

♛┈⛧┈┈•༶ ‧͙⁺˚*・༓☾🖤☽༓・*˚⁺‧͙ ༶•┈┈⛧┈♛

Mętlik i pustka. Tylko to odczuwał Hyunjin po odejściu Yanga. Wszystko wydawało mu się inne i mniej radosne niż do tej pory. Jego zawsze kolorowy świat, teraz zaczął widzieć w czarno białych barwach. Dlaczego Jeongin dalej wybierał Minhyuna? Czyżby to on odebrał zachowanie przyjaciela w zły sposób? Może on nigdy mu się nie podobał i ta wizja utworzyła się jedynie w głowie blondyna? Co jeśli to co zaszło miedzy nimi w zeszłym tygodniu to była pomyłką?

Nic już nie rozumiał.

Gdyby tylko młodszy został przy nim i mógł rano zobaczyć twarz Yanga, te śliczne oczy wpatrujące się prosto w niego. Dołeczki wywołane uśmiechem bruneta posłanym w jego stronę.

Byłoby to dla niego łatwiejsze. Wierzył, że wtedy jego uczucia do Jeongina mogłyby się w końcu wyklarować. Jednak młodszy uciekł. Ponowie go zostawił, jak za każdym razem, gdy zostawał u niego na noc.

Kiedy ponownie ujrzy swojego przyjaciela? Martwił się o niego i o to, jak Minhyun zareaguje na powrót młodszego po całej nocy jego nieobecności. Miał nadzieję, że brunet da jakiś znak, iż jest bezpieczny a gdyby coś wymknęło się spod kontroli, przyjdzie do niego.

Może i czasami Hwang bywał wybuchowy i zbyt stanowczy dla niego, wiedząc jaką ten traumę przeżywał przez to, w co się wpakował. Jednak robił wszystko dla jego dobra i nigdy nie miał na celu go skrzywdzić a dać mu jak najlepsze rady. Nawet jeśli wyglądało to tak, jakby wizyty bruneta go irytowały, wcale tak nie było. Hyunjin zawsze przyjąłby go z otwartymi ramionami. Był gotowy każdego dnia o każdej porze by dać mu schronienie i bezpieczeństwo.

Dlaczego po tym wszystkim co stało się tamtego wieczoru, dalej nie był pewny swoich uczuć? Hwang dalej czuł na swoich dłoniach kształt męskiego pozbawionego krągłości kobiecych ciała. Dokładnie pamięta ciepło i miękką delikatną skórę Jeongina, jakby to wydarzyło się dopiero niedawno. Nie, ten wieczór nie mógł być tylko jakąś tam pomyłką. Z pewnością nią nie był i Hyunjin nie chciał udawać, iż do tego nie doszło.

- Hyunjin? Hyunjin! Ziemia do Hwang Hyunjina! - Po tych słowach, mężczyzna od razu ocknął się ze swoich zamyśleń i zobaczył przed sobą dziewczynę z lekko poirytowanym wyrazem twarzy.

- Oh, wybacz mi Siyeon. - Blondyn ukłonił się w ramach przeprosin. - Zamyśliłem się, to pewnie od zmęczenia. Nie sypiam ostatnio najlepiej.

- Nie sądzę byś zachowywał się tak tylko przez brak snu. - Czarnowłosa pokręciła głową z dezaprobatą, iż mężczyzna próbował ją okłamać. Odłożyła papiery i spojrzała poważnie na Hwanga, jakby próbowała wyczytać coś jeszcze z wyrazu jego twarzy. - Wiesz, że znam Cię za dobrze. Poza tym, jesteś dziennikarzem, rzadko kiedy masz okazję do porządnego wyspania się a jednak nie zachowujesz się tak codziennie. Tu z pewnością nie chodzi tylko o brak snu kochany i widzę to. Nie zaprzeczaj, tylko mów co się dzieję.

Love Me Harder • hhj x yjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz