(0.6)

1.9K 201 6
                                    

Pff co wy chcecie od tej biednej pastereczki Luke'a?! On jest tylko małą owieczką, która ma papkę zamiast mózgu.

Nigdy więcej picolo.

Ashton

Wbiegłem do domu i zamknąłem się w swoim pokoju ignorując pytania mamy i Lauren co się stało.

Miałem rację. Luke mnie nigdy nie pokocha. Zrobiłem z siebie idiotę mówiąc mu.

Sięgnąłem ręką do szafki i wyciągnąłem z niej butelkę wódki. W ciągu godziny była już pusta a ja pijany.

- Ashton, wyjdź w końcu! - krzyknęła Lauren i uderzyła pięścią w drzwiach.

- Odpierdolcie się wszyscy ode mnie! - wybełkotałem.

- Luke tu jest więc wyjdź!

- Tym bardziej nie wyjdę!

- Przestań zachowywać się jak dziecko!

- To ty przestań się zachowywać jak nasza matka! - syknąłem otwierając drzwi.

- Znowu piłeś? Co z tobą do cholery?! - krzyknęła blondynka.

- Lauren, daj mi to załatwić - odezwał się Luke stojący obok niej.

- Próbuj! Bo ja już nie mam na to siły - westchnęła i zeszła do salonu.

- Zostaw mnie w spokoju! - powiedziałem płaczliwie.

- Chcę z tobą porozmawiać, Ash.

- Wystarczająco dałeś mi do zrozumienia popołudniu! Nienawidzę tego uczucia! Nienawidzę czuć czegokolwiek do ciebie! - wrzeszczałem jak opętany. Luke zaniósł się szlochem na co zamilkłem.

- Przepraszam

- Za co? Za to, że mnie niekochasz czy za to, że jestem dla ciebie zbyt beznadziejny?

- Za to, że nie wiem co czuję.

Behind these blue eyes // LashtonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz