30

1.7K 42 2
                                    

Przed imprezowe drinki bardzo mi zaszkodziły, tak samo jak Carli, która coraz bardziej bała się, że sobie nie poradzi.

Powiedziała, że musi ochłonąć, wpadłam na genialny pomysł, że możemy wykapać się w basenie. Na szczęście Liam z Luka wybili nam ten pomysł z głowy.

Poszliśmy razem tańczyć, najpierw tańczyliśmy w kółku, ale kiedy muzyka nieco zwolniła, zaczęłam przytulać się do Luka, brakowało mi jego.. Musimy wyjaśnić sobie wszystkie niewyjaśnione sprawy, które zostawiliśmy. Też chce wiedzieć na czym stoimy, jednak w tej chwili nie miało to znaczenia.

Ktoś wyłączył muzykę, przez co wszyscy zaczęli się burzyć. Szybko jednak przestali kiedy dowiedzieli się, że zaraz zostaną wybrane cheerliderki. Kendall, była kapitanem oczywiście razem w parzę z Niallem.

- cześć wszystkim! - uśmiechnęła się i spojrzała na Nialla który obejmował ja.

- jak się bawicie?! - wszyscy zaczęli piszczeć, krzyczeć i gwizdać.

- wiec jak wiecie, mamy sześć dziewczyn, ale tylko dwie wygrają, przygotowaliśmy parę zadań, żeby zostały z nami te najsilniejsze.

- Pierwszym zadaniem dziewczyn będzie wypicie jak naszybciej mieszanki zrobionej przez Liama z doświadczenia powiem wam że tego nie da się wypić. - oczywiście Niall miał rację te drinki były za mocne.

Poszłam do chłopaków, którzy byli najbliżej tego wszystkiego, dołączył do mnie Luka. Widziałam, że jak Carla odbierała swojego drinka Liam puścił jej oczko.

Wszyscy zaczęli odliczać.

Oczywiście wygrała Carla, reszta mnie jakoś nie obchodziła, miałam małe podejrzenia że Liam wlał jej tam wody, no ale cóż.. Niall zdecydował, że już to mu się znudziło i odpadają dwie dziewczyny żeby szybciej skończyć.

Czyli przez Carla jeszcze jedno zadanie, właściwie to dwa..

- dobra dziewczyny teraz będziecie robić shoty z ciał naszych piłkarzy. - powiedziała Kendall.

- zapraszamy Liama, Teda i Bruno. - dziewczyny podeszły do chłopaków i zgadnijcie kto był w parze z Liamem.

- mi się wydaję czy wszyscy chcą spiknąć twoja koleżankę z Payne? - zapytał mnie na ucho Luke. Kiwnęłam tylko głowa.

Niall zaczął odliczanie, na szczęście Carla zdążyła w ostatniej chwili. Pierwsza była jakaś Maya.

- wydaje mi się że naszymi nowymi koleżankami - Niall podszedł do dziewczyn i objął je ramieniem - powinni zająć się starzy piłkarze, a nowymi piłkarzami stare cheerliderki.

Wow Niall i jego genialne pomysły, nie jest wcale dyskretny.

- to co myśle, że Carla pójdzie do Liama a Maya do Teda, wiecie wy się już znacie.

Teraz cała drużyna poszła razem się bawić, zostałam sam na sam z Luka.

- idziemy się napić? - zaproponował

- wiesz, jeszcze mnie trzyma, ale napiłabym się jakiegoś soku. - poszliśmy razem do kuchni.

Wzięłam sobie z szafki kubusia i usiadłam na blat, Luke wziął kubek i wlał sobie tam piwo.

wybujała idealistka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz