Nie tylko dobry ma uczucia//Errink<3//

17

Pov Leyla

Siedze nad klifem. Moimi włosami lekko powiewa wiatr. Patrzę na códowne niebo przepełnione gwiazdami i czekam aż stanie się katastrofa. Czekam aż będę mogła obserwować jak po kolei różne potwory oraz ludzie będą ginąć. Znam plany errora, sama je wymyśliłam.........kurwa co ja tu robię?! Nie powinnam się tutaj wtrącać przecież i tak inni mają mnie w dupie. Powinnam wziąść mego przyszłego męża pod pache, uśąść przed zacnym telewizorkiem i obserwować jak inni umierają. I co dziwne lub nie. To sans nie jest mym senpaiem tylko ktoś inny..... Po parenastu resetach w końcu ktoś jest inny.....dobra nie ważne przejdźmy do naszej cudownej dwójki.

Pov error terror

Jest już noc. Przynajmniej tak mi się zdaje. Ink już śpi więc czas wprawić resztę mojego planu w życie.

Wstałem z mojego hamaczka starając się nie obudzić inkusia. Podszedłem do fiolek które leżały na ziemi. Wziąłem dwie fiolki. Różową i czerwoną. Teleportowałem się do outertale. Zacząłem iść w stronę mojego ulubionego miejsca czyli klifu. To właśnie tutaj miałem się spotkać z osobą która miała mi pomóc z resztą planu.

-  masz to o co cie proprdzięki?

Dziewczyna o brąz włosach się obruciła w moją stronę

- może jakieś cześć czy coś?

- cześć, masz to o co cie prosiłem?

- yep - podeszła do mnie i wyczarowała czystą dusze i mi ją podała

Wziołem dusze do ręki. Brzyglądałem się jej chwile. Spojrzałem na nabtą brzydką kreature którą jest Leylą

- dzięki

- spoko. Jakby co to wiesz gdzie mnie szukać- teleportowała się pewnie do swojego domu

Ja zaś teleportowałem się do au w którym przebywa sci. Zapukałem do drzwi jego laboratorium. Po jakiejś chwili naukowiec mi otworzył drzwi

- em.. W-witaj  error. Czego tutaj szukasz?

- mam do ciebie pytanie

- j-jakie?

- potrafiłbyś dodać do duszy fiolki inka? W sensie na przykład masz jakąś fiolkę inka i dodajesz, wlewasz ją do duszy inka

- myślę że dałbym rade to wykonać a co?

- a zrobiłbyś coś takiego?-Pokazałem mu dusze i dwie fiolki- proszę

Mam nadzieje że się zgodzi i nie domyśli się że umrze

- em....niech będzie. Daj mi to

Podałem mu dusze i fiolki. Wziął ode mnie te rzeczy i się im przyjżał

- ile ci to mniej więcej zajmie?

- tak mniej więcej g-godzinę