𝟒.𝑺𝒆𝒐 𝑪𝒉𝒂𝒏𝒈𝒃𝒊𝒏'𝒔 𝒑𝒆𝒓𝒔𝒐𝒏𝒂𝒍 𝒍𝒊𝒇𝒆

668 71 23
                                    

Okazało się, że nic nie stanęło na przeszkodzie Yeoreum i Chagbinowi, by spotkali się ponownie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Okazało się, że nic nie stanęło na przeszkodzie Yeoreum i Chagbinowi, by spotkali się ponownie. I choć ochroniarz uprzednio wpisał z premedytacją zły numer, to nie zraziło dziewczyny, by ponownie go odszukać i umówić się z nim na spotkanie do pobliskiej knajpki ze smacznym jedzeniem. Jedyną niewyjaśnioną kwestią był sam Hwang Hyunjin, któremu szczerze nie odpowiadał taki stan rzeczy.

Więcej spotkań z tą dziewczyną i mój niedorzeczny ochroniarz zapomni o swoich obowiązkach względem mnie, myślał.

Spodziewał się, że licealistka prędzej ucieknie z hukiem aniżeli zaprosi cichego Changbina na jedzenie, ale cóż, Hyunjin czasami też potrafił się pomylić. To by znaczyło, że musiała być równie kopnięta co on, bił się z myślami. Hwang bywał naprawdę zazdrosny co szybko sprawiało, że każda osoba w pobliżu została mocno o tym uświadomiona (wraz z samym Changbinem, po czasie oczywiście). Brązowowłosy nie dopuszczał do siebie żadnej myśli, która brzmiała podobnie jak to, że Changbin może właśnie prawdopodobnie urozmaicał swoje życie osobiste, którego nie miał w ogóle.

Yeoreum siedziała naprzeciw Seo, zajadając się kawałkami mięsa a ten tylko uśmiechał się, w międzyczasie popijając sprite. Stłumione rozmowy zdecydowanie nie dochodziły do uszu Hwang, który siedział niedaleko, stukając nerwowo palcami o blat. Jego towarzyszka (ledwo ją znał, ale pomagał jej w nauce) próbowała zwrócić na siebie jego uwagę, nawołując jego imię, lecz bez większego skutku. Licealista był bez reszty pochłonięty w swojej małej' zazdrości, nie spuszczając oka ze swojego ochroniarza. Zabawne, powinno być zupełnie na odwrót, Hyunjin obrócił głowę w przeciwną stronę, przełykając przy tym ślinę. Niepokój począł niekontrolowanie zaciskać się na jego szyi, ta dziewczyna kompletnie nie była mu na rękę. Pierwszy raz widzę, żeby kamienna twarz Changbin tak często się uśmiechał. Nawet przy nim miewał opór a co dopiero..

- Hwang Hyunjin oppa! Pytałam cię o ten podpunkt. Choć go nie bardzo rozumiem zdążyłam go rozwiązać już trzeci raz. O czym tak myślisz? - licealistka podążyła wzrokiem za wspomnianym, będąc niesamowicie ciekawą kto tak bardzo zaprzątał jego myśli. Gdy okazał się nim być sam Seo Changbin, dziewczyna otworzyła usta i zarzuciła włosy do tyłu. - Naprawdę zaprzątasz sobie głowę swoim przyjacielem? Wygląda na zadowolonego z tą dziwaczką a to chyba dobrze, prawda? No, skup się wreszcie oppa.

- A co jeśli bardzo bym chciał wepchać się między nich i zburzyć im tą słodko gorzką chwilę?

- Hm? A dlaczego miałbyś to robić? Nie rozumiem..

- Widzę, że ci smakuje. - Yeoreum w tym czasie podsunęła ochroniarzowi pod nos nową porcję mięsa. Brunet zaciągnął się parującym jedzeniem, w momencie chwytając za pałeczki, by wspólnie z dziewczyną kontynuować konsumpcję.

Gdy Seo nieco zaspokoił swój żołądek podniósł wzrok na towarzyszkę i odezwał się z wyraźną skruchą.

- Chciałbym jeszcze raz przeprosić cię za ostatnią sytuację. Przepraszam, że nie podałem ci właściwego numeru.

fool for you; changjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz