Ja:tak sobie myślę, że ten cały James mnie okłamał, przecież to na sto % był Niall
Stalkuś: kochanie jest druga w nocy i ty myślisz o takich rzeczach?
Ja:tak nie wiem dlaczego eh...
Stalkuś: to normalne, ale dlaczego myślisz o nim?
Ja:a co zazdrosny jesteś?
Stalkuś: nie, bo wiem że jesteśmy sobie przeznaczeni. Jak księżyc i słońce.
Ja:też chcę takiej pewności, czuje się samotna.Chłopakowi zależało, aby czuła się dobrze, więc wziął jeden z pluszaków, który kiedyś dostał od swojej matki i ubrał na siebie bluzę z kapturem, aby specjalnie się zakryć. Wyszedł przez okno swojego pokoju i udał się cztery domy dalej, gdzie mieszkała ona. Będąc na miejscu rozmyślał czy to nie głupi pomysł, ponieważ ten pluszak miał dla niego wartość sentymentalną, ale po chwili wziął się w garść, związał go sznurkiem i wrzucił przez otwarte okno dziewczyny, następnie zaczął biec, tak aby go nie zauważyła.
Stalkuś: to dla ciebie, słońce.