Promise /c.hood (Zawieszone)

Rozdział 1

Mineło już 3 lata od jego zaginięcia a ja nie moge przestac o nim myślec . Miał by już 9 lat !

- Wpadniecie dzisiaj do mnie ? Z zamyśleń wyrwała mnie moja najlepsza przyjaciółka Eva

- Pewnie wpadne z jakimś jedzeniem . Odezwała sie moja druga przyjaciółka Natalie

- A ty Allie ? Powiedziała Eve która była bardziej zainteresowana chłopakiem ktory stał na przeciwko nas

- Ja napewno będe rodziców jak zwykle nie ma a Scott pewnie przyprowadzi znowu tą swoja dziewczyne . Rodzice pracowali za granicą nie przeszkadzało mi to jakoś nigdy nie miałam z nimi za dobrych kontaktów

- a ty Eve nie patrz się tak na Liama tylko do niego podejdź . powiedziała ze śmiechem Natalie

- nie mogę wiesz że nie u
miem z nim rozmawiać

***

Przed udaniem się do mojej przyjaciółki wstąpiłam na chwile do domu przebrałam się w czerwoną koszule w kratkę , czarne rurki oraz moje ukochane również czarne vansy zabrałam najpotrzebniejsze rzeczy . Miałam już wyjść gdy nagle mój starszy brat mnie zawołał :
- Hej Alison rodzice dzisiaj wracają

- o której mają przyjechać ? Zapytałam

- pewnie tak jak zawsze ok 10

- ok to wróce od Eve po 9 poinformowałam i wybiegłam z domu gdyż byłam już troche spóźniona. Po dorodze spotkałam Natalie przytuliłam ją i udałyśmy się do naszej przyjaciółki

***

Po 10 minutach byłyśmy na miejscu . Gdy weszłyśmy na klatkę schodową usłyszałyśmy kłutnię między Eve a jej sąsiadem Cameronem był przystojnym wysokim mężczyzną

- hej co się znowu stało ? Zapytałam z uśniechem na twarzy poniewaz chyba zawsze jak tu przychodziłam ta dwójka się sprzeczała wyglądali jak stare dobre małżeństwo . Gtybym nie znała dobrze Eve pewnie pomyślała bym , że są w sobie zakochani . Lecz wiedziałam ,że jej serce należy do kogos innego .

- ten debil puszcza na całe mieszkanie jakiś głupi metal . Powiedziała wnerwiona Eve
- tylko nie głupi . Wykrzyczał oburzony chłopak
- dobra przestańcie . Uspokoiła ich Natalie i weszła do mieszkania a my podążyłyśmy za nią . Usiadłyśmy na kanapie i zaczełyśmy oglądać nasz ulubiony serial American horror story . Po skończobym odcinku postanowiłyśmy porozmawiać . Wiedziałyśmy , że każda z nas nie ma w życiu łatwo a zawsze milczałyśmy i nie rozmawiałyśmy o naszych problemach zamiast tego wolałyśmy rozmawiać o naszych idolach . Po paru godzinach rozmowy zobaczyłam na mój telefon .

-Fuck . przeklnełam w myślach już po 9.

Porzegnałam się z dziewczynami i wyszłam .

***

Gdy dotarłam na miejsce rodzice byli już w domu przywitałam się z nimi

- i jak tam u was dzieci ? Zapytał tata

-może być . Odpowiedziałam

- Słuchajcie mamy wam coś z tatą do powiedzenia . Powiedziała rodzicielka
- Dostałam awans w pracy
-Gratulacje . Ucieszona przytuliłam mamę
-poczekaj jeszcze nie skońcyłam postanowiliśmy , że wyprowadzimy się wszyscy do Anglii . mama dokończyła monolog

- co ? Wykrzyczeliśmy równo ze Scottem .

- uwieżcie mi Anglia to wspaniały kraj  . Tata starał się nas przekonać -a co z naszymi przyjaciółmi szkołom .

-właśnie nie zostawie tutaj Mali . poparł moją wypowiedź mój brat

- słuchajcie już wszystko ustalone .
- może powinniście powiedzieć nam to wsześniej . Nagle zaczeliście się o nas martwić ? Wkurzona wybiegłam na dwór . Ja już tak mam zamiast normalnie porozmawiać wynegocjować coś aby zostać wole ucieknąć taka moja głupia natura .
***

Postanowiłam pójść do jakiegoś klubu niby to nie w moim stylu ale musiałam jakoś odreagować gdy znalazłam się na miejscu odrazu poszłam do baru gdzie sprzedawali alkohol

-poproszę Mohito . powiedziałam barmance . Za parę minut drink był gotowy później wypiłam jeszcze parę a następnie udałam się na środek parkietu i zaczełam mój taniec pocierałam się o ciała wielu ludzi normalnie by mi to przeszkadzało ale nie dziś