16 lat później
Młoda kobieta z uwagą słuchała słów mężczyzny.
- I tak właśnie potoczyło się życie Patriarchy Yiling.
Pośród zgromadzenia rozległy się szepty, a przez nagłą zmianę pogody, kultywatorzy zaczęli rozglądać się z niepokojem.
- Czy Wei Wuxian naprawdę zginął? Ponoć jego ciała nigdy nie znaleziono...
- Czy on naprawdę powrócił?!!!
Potężny wiatr zgasił wszystkie świece w pomieszczeniu, a niebo przecięła błyskawica.
Wszystko to sprawiło, że słuchaczka zaczęła snuć pewne domysły. Dobór historii i wnioski sprawiały wrażenie celowego działania.
Któż jednak mógł mieć w tym jakiś cel?
Dziewczyna rozejrzała się, chcąc potwierdzić swoje przypuszczenia.
Za opowiadającym starcem zauważyła oddzielony zasłoną stół, a przy nim tajemniczego osobnika. W jego ręce zaś dostrzegła przedmiot, przez który zmarszczyła brwi.
Uśmiechnęła się po chwili.
- A'Xuan - zwróciła się do nastolatka obok, który przeniósł na nią wzrok. - Powiadom swego ojca. Czas pokoju minął.
CZYTASZ
BLACK HEART | The Untamed
FanfictionDla dobra świata poświęcili rodziny. Dla swych przyjaciół zrobili wszystko. I choć nikt o tym nie wiedział, dla nich to wystarczyło, bo mieli siebie. Do momentu, w którym zostali zdradzeni... Bohaterowie serii, oprócz tych wymyślonych przeze mnie, n...