DARK 05

130 13 1
                                    

◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇

♡—SCENA: ŁAZIENKA —♡

◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇ 

(Subaru rozbija ścianę)

Yui: Kyaaa?!

Subaru: ——Tch. Zamknij się, do cholery.

Przestań tak głośno krzyczeć.

Yui (sfrustrowana): Subaru-kun!

Każdy by krzyczał, gdybyś podczas kąpieli nagle rozwalił komuś ścianę!

(Cieszę się, że już wyszłam z wanny, przynajmniej jestem w połowie ubrana...)

Nadal się ubieram, więc idź sobie!!

Subaru: ...Tch. Zamknij się. Przyszedłem tu z jakiegoś powodu.

Mówienie mi, żebym stąd wyszedł, jest naprawdę głupie...

??? (stłumiony): ——Oi, gdzie polazłeś?! Tch... Ku*wa, Subaru, zachowujesz się tak wyniośle, potężnie i gównianie - to głupia postawa, którą mają tylko młodsi bracia.

Yui: !

???: Ta ściana to twoja robota, eh, Subaru? Czy Chichinashi jest tam z tobą?

Yui: (T-to głos... Ayato-kun?!)

Subaru: ...Tch. Znalazł mnie...

Ayato: Oi, co ty do cholery robisz, uciekłeś tutaj? Nie skończyliśmy rozmawiać.

Yui: (?! Nadal nie skończyłam się ubrać! A Ayato-kun też zamierza tutaj przyjść...?!)

(Yui próbuje się zakryć)

Yui: (Nie, co powinnam zrobić?!)

Subaru: ....

(Subaru uderza pięścią w ścianę)

Subaru (agresywnie): ...Nie wchodź!

Ayato: Aah?

Yui: (...Subaru-kun?)

Subaru: Powiedziałem, nie wchodź tutaj, Ayato.

Ayato: Co? W każdym razie, przybiegłeś do Chichinashi podczas ucieczki? Cholerny dupek! 

Oi, nie skończyliśmy tematu—wciąż nie ustaliliśmy, co się stało wcześniej! Przyznaj się, że zjadłeś moje takoyaki!

Subaru: ...Tch. Jak można być aż takim takim głupcem, żeby...

(Subaru mamrocze)

Subaru: ...wkurzać się o te głupie takoyaki?!

Po prostu spadaj! Zapie**olę cię, jeśli zdecydujesz się tu wejść!!

Ayato: ...Hah? Do diabła, co z tobą?

Poważnie się o to wkurzasz?

To ja jestem ofiarą. Pier*ol się...!

Nieważne, to nudne. Wychodzę!

(Ayato odchodzi)

Yui: (...Dzięki Bogu... Ayato-kun odszedł.)

Subaru: ...Tch. W końcu odpuścił.

Yui: T-tak.

(...Czy Subaru-kun właśnie mnie ochronił...?)

◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇

♡ - Wybór twojego losu - ♡

◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇

⇨Podziękuj mu (+5 Miłość)

Yui: Um, dziękuję...

Subaru: Hah? Dlaczego mi dziękujesz?

Yui: Właśnie mnie uratowałeś, prawda?

Subaru: ....Nie. Po prostu nie chciałem, żeby zepsuł mi posiłek.


⇨ Czy on coś ukrywa? (+0 Miłość)

Yui: Um, Subaru-kun? Czy ty coś planujesz...?

Subaru: ....Aah?

(Uderza w ścianę)

Subaru: Dobra, dawaj. Próbujesz coś zacząć? To do ciebie podobne.

Yui: P-przepraszam!

◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇

♡ - Koniec wyboru - ♡

◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇◆◇

Subaru: W każdym razie, jak długo zamierzasz tak kucać? Wstawaj.

Yui: Huh?!

Yui: A-ale wciąż nie jestem ubrana——

Subaru: Agh, jesteś wstrętna! Po prostu wstań już!

Yui: Kyaaa?!

♡—Jeśli posiadasz Limited V Edition—♡

Kliknij na ramię Subaru: "Czego się wstydzisz? Widząc to chude, nagie ciało, niczego nie czuję.

Yui: (Co—obejmuje mnie!)

Subaru: Nie zauważysz tego tak bardzo, jeśli będę cię tak trzymał.

Yui: C-czy to zauważę czy nie, to nie jest problem!

Subaru: Zamknij się.

Nie jestem zainteresowany twoim ciałem. Jedyne czego pragnę...

...to twoja krew.

Yui: !!

Subaru: Mm, Jestem głodny. Jeśli rozumiesz, pozwól mi pić.

Yui: Ah....

(Subaru ją gryzie)

Subaru: ...Mm... mm...

Kliknij Yui: "Cóż, w porównaniu z tym, kiedy pierwszy raz cię ugryzłem, jest to bardziej bolesne czy przyjemne? Heh, to pierwszy raz, gdy zrobiłaś taki wyraz twarzy.".

Yui: Ngh...

(Rozumiem. Wcześniej nie próbował mnie ochronić, chodziło tylko o to, że był głodny...)

(... Nigdy nie próbowałby mnie chronić.)

(Wiedziałam o tym od samego początku, ale z jakiegoś powodu...)

Subaru: ... Mm... Hah ... dobrze.

Twoja krew jest pyszna... Nie mogę się powstrzymać.

Hn? Nie opierasz się tak jak kiedyś. W końcu rozumiesz swoją pozycję?

Yui: ...

Subaru: ... Heh, w porządku. Po prostu bądź cicho i zaakceptuj moje kły.

...Za każdym razem.

Yui: (Dlaczego jestem taka zdenerwowana...?)

♡- KONIEC-♡




Diabolik Lovers Haunted Dark Bridal: Subaru Sakamaki ~ Polskie TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz