6. Nowe życie

424 22 4
                                    

Uwaga! 18+

- Ustalmy parę spraw.- odparł Severus siadając w fotelu.

     Gdy tylko Susana i Snape wstali zdecydowali się omówić trochę rzeczy. Kobiecie towarzyszyło podekscytowanie i lekki niepokój co do tego wszystkiego. Chciała dowiedzieć się czemu ta choroba jest pozytywna i jakie korzyści z sobą niesie "miłość". Oboje podeszli do tego z bardzo realistycznej strony. Severus pomimo, że kobieta zaznaczyła, że o to jej chodzi, to gdzieś mu coś podpowiadało, aby jej nie skrzywdził. Jednak czy można było ją jeszcze skrzywdzić?

- To co się wczoraj wydarzyło pomiędzy nami dla wielu oznacza coś bardzo wielkiego.- powiedział obserwując kobietę.

- Mam nadzieje, że cię nie wykorzystuje.- odparła z przejęciem.- W sensie nie wiem co to jest intymność, ale wiem co to jest krzywda.

- Nic mi nie jest.- powiedział Severus.- Wracając. Dużo czarodziejów wiąże z intymnością miłość.- rzekł obserwując ją.- Są jednak również tacy co uprawiają seks dla przyjemności.

- Nie jest to nieuczciwe?- zapytała i podkuliła nogi.

- Niektórzy płacą za tę przyjemność.- wzruszył ramionami Severus i chwycił kubek z kawą.

- Muszą być bardzo sfrustrowani.- przewróciła oczami kobieta.- Przecież bez tego da się żyć, a ja jestem na to dowodem.

- Może i tak, ale uwierz mi, że znajdzie się ktoś kto zrobi wszystko dla seksu.- odparł z powagą upijając czarną kawę.- Jednak to co ty czujesz to nie wyłącznie seks.

- A więc co?- spytała i pochyliła delikatnie głowę.

- Flirt, randki, pocałunki, spędzanie razem czasu i troska o drugą osobę.- Severus śmiał się pod nosem, gdy słuchał samego siebie. Że też Susana wybrała specjalistę...- Ale na to wszystko przyjdzie czas. Najpierw... Co ci powiedział Voldemort?

- Jak flirtować. W sensie nie on mi to wpoił, ale mówił o tym.

- To czego się nauczyłaś w takim razie?- zapytał Snape.

- Mam pokazać na tobie?- zapytała szelmowsko się uśmiechając.

- Najlepiej.- odparł beznamiętnie. Jednak wewnętrznie się uśmiechał.

- Jest parę sposobów.- powiedziała i bokiem do niego.- Dla kogoś raczej poważnego.- machnięciem różdżki zmieniła swój strój na czarną suknię z głębokim dekoltem, a w jej dłoni pojawił się drink. Dziewczyna spojrzała kokieteryjnie na Snape' a i z tajemniczym uśmiechem bawiła się słomką. Później puściła mu oczko i zagryzła wargę. Kobieta wypiła drinka zasysając przez słomkę napój. Później przełknęła go i uniosła głowę do góry. Uśmiechnęła się w stronę sufitu i przeciągnęła ręką po szyi. Później spojrzała na Severusa. Mężczyzna w tym momencie trzęsącą się ręką upił łyk kawy.

- Dobra, to ci wyszło.- powiedział nie patrząc na nią.

- Zbyt często to robiłam żeby mogło nie wyjść.- zachichotała i z powrotem była ubrana w szlafrok.

- A inne twoje gierki?- zapytał. Nie mógł się oprzeć, aby zobaczyć więcej.

- Kokieteryjnie.- ubiór kobiety się zmienił. Miała na sobie skromną miętową sukienkę. W ręce trzymała herbatę. Ponownie spojrzała na mężczyznę i zachichotała. Przystawiła kubek do ust dalej się szczerząc. Upiła łyk i spojrzała nieśmiało na Severusa. Odstawiła naczynie i złożyła włosy za ucho. Uśmiechnęła się lekko speszona.- To wszystko.- ponownie była w piżamie i spojrzała na mężczyznę opierając się o oparcie kanapy.- Niczego więcej nie było trzeba, bo podchodzili sami.

Niewinność {} Severus SnapeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz